Zdjęcie: czytelnik Rzeszów News

Na ulicy Siennej w Rzeszowie miało być bezpiecznie. Są progi zwalniające, które nie są jednak żadną przeszkodą dla kierowców. Auta wjeżdżają na chodnik, a Miejski Zarząd Dróg do tej pory tłumaczył, że nic nie da się zrobić.

– Piesi narażeni się na niebezpieczeństwo potrącenia przez samochody. Kierowcy, nie zwalniają, tylko jeżdżą po całym chodniku z dużą prędkością, omijając próg zwalniający – mówi czytelnik Rzeszów News. I na dowód pokazuje nam film. 

Sienna, to wąska ulica osiedlowa. Między blokami i domkami jednorodzinnymi na osiedlu Drabinianka. Może być i często jest traktowana jako alternatywa dla zatłoczonej ul. Kwiatkowskiego.

Progi zwalniające miały być batem na pędzących kierowców. A jest jeszcze gorzej. 

– Znajdują się przy chodniku prowadzącym do bloków. Przecież w każdej chwili dziecko może wybiec wprost pod koła samochodu. Kierowca może też nie zauważyć dorosłego pieszego – denerwuje się mężczyzna, który jest też ojcem dwójki małych chłopców.

– Chciałbym, aby moje dzieci były bezpieczne poruszając się prawidłowo po chodniku. Nie zamierzam czekać aż ktoś podejmie jakieś kroki dopiero po tym, jak wydarzy się tragedia.

Mieszkańcy bloków najpierw zgłosili problem w spółdzielni mieszkaniowej „Metalowiec”. Podczas spotkania, które odbyło się pod koniec czerwca, pojawiła się propozycja, żeby na wysokości progów zamontować słupki, które uniemożliwią wjazd na chodnik.

Spółdzielnia wysłała pismo do Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie. Sugerowano też, że oprócz dodatkowych słupków, powinien być znak drogowy D-40 „strefa zamieszkania” . To informacja dla kierowców, że w tym rejonie piesi mogą poruszać się swobodnie całą szerokością jezdni.

Zdjecie: czytelnik Rzeszów News
MZD: nie ma możliwości

MZD nie zgodził się na zaproponowane rozwiązania. Kazimierz Surmacz, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, tłumaczył, że „z uwagi na parametry techniczne chodnika (szerokość 1,5 m) – konieczność zachowania skrajni poziomej min. 0,5 m od krawędzi jezdni, brak jest możliwości montażu słupków na wysokości progów zwalniających”. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

Poza tym, ul. Sienna znajduje się w strefie ograniczonej prędkości do 30 km/h, o czym informują znaki B-43. A już samo to, że na ulicy są trzy progi zwalniające, zobowiązuje kierowców do jazdy z prędkością do 20 km/h. I też są stosowne znaki. 

W sierpniu mieszkańcy dwa razy odwołali się od decyzji MZD, prosząc o znalezienie „alternatywnego rozwiązania, które ograniczyłoby ruch samochodów po chodniku”. Ponieważ do końca września nie otrzymali odpowiedzi, całą korespondencję przesłali do naszej redakcji.

Podniosą krawężnik? 

Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa po pierwsze zwraca uwagę na kierowców, którzy nie stosują się do przepisów. Tłumaczy też, dlaczego nie można zamontować słupków na chodniku.

– Muszą znajdować się pół metra od krawężnika, ale wtedy chodnik zostanie zwężony do 1 m. To spowoduje, że będzie za mało miejsca np. dla wózków inwalidzkich – mówi. Ale deklaruje, że jeszcze w tym tygodniu na ul. Siennej będą drogowcy, którzy osobiście sprawdzą, jak wygląda sytuacja.

– Rozważana jest możliwość podniesienia krawężnika chodnika do wysokości 16 cm. Wtedy kierowca będzie miał do wyboru, albo wjedzie na wysoki krawężnik albo zwolni i przejedzie przez próg zwalniający, nie uszkadzając auta. 

Teraz krawężniki są obniżone, ponieważ przez chodnik przejeżdża się do garaży. 

(la)

redakcja@rzeszow-news.pl

 
Reklama