Dziesięć najlepszych filmów nagrodzonych podczas 15. edycji Festiwalu Grand Off będzie można zobaczyć w jeden dzień. W środę, 16 marca, w Wojewódzkim Domu Kultury w Rzeszowie.
Grand OFF to najważniejsza inicjatywa promująca kino niezależne w Polsce, i jedna z najważniejszych tego typu inicjatyw na świecie. Filmy ocenia międzynarodowa kapituła składająca się z ponad 80 osób – teoretyków filmu, reżyserów, operatorów, montażystów i aktorów. Nagrody przyznawane są w kategoriach: scenariusz, reżyseria, zdjęcia, montaż, scenografia, aktorka, aktor, fabuła, dokument, animacja oraz najlepszy film polski. Na ostatnią edycję festiwalu przysłano 4183 filmy ze 120 krajów.
Festiwal odbywa się w Warszawie. Po ogłoszeniu wyników nagrodzone produkcje ruszają w Polskę. Prezentowane są wyłącznie w kinach studyjnych.
W Rzeszowie, tym razem, będzie można zobaczyć filmy, dokumenty i animacje z: Meksyku, Białorusi, Francji, Polski, Włoch, Wielkiej Brytanii oraz Malty. Polakom przypadły dwa wyróżnienia. Żeby obejrzeć wszystkie produkcje potrzeba trzech godzin. Początek, w środę, 16 marca, o godz. 18:00.
Program:
Najlepsza reżyseria: „April’s Last Memories”. Camila i April dorastały razem w małym miasteczku na wybrzeżu, i są najlepszymi przyjaciółkami. Kiedy rodzina April przeprowadzi się do miasta, ich drogi na zawsze będą musiały się rozejść. Żadna z dziewczyn nie wie, jak pożegnać się z ukochaną osobą.
Najlepsza fabuła: „Friend”. To film o dwóch uczniach. Jeden z nich marzy o nowym smartfonie, drugi o prostej przyjaźni. Przypadkowo razem znajdują się w sytuacji, z której będą musieli się wydostać. To bogata historia doprawiona dziecięcym awanturnictwem i lekkim humorem.
Najlepszy scenariusz: „So Long, Paris!”. Słodko-gorzka komedia opowiadająca o tym, jak zbuntowana nastolatka przyjmuje rozwód rodziców.
Najlepsze zdjęcia: „Melting Lansdscapes Glaciers”. Ten dokument pokazuje powolne, ale ciągłe topnienie lodowców, i ich związek ze zmianami klimatu. Został nakręcony na Antarktydzie, w Argentynie, Chile, na Grenlandii i Islandii. Badanie lodowców naszej planety jest kluczem do zrozumienia zmian klimatycznych.
Najlepsza aktorka oraz film polski: „Sukienka”. Pożądanie, seksualność i fizyczność – to najgłębsze pragnienia, które Julia tłumi podczas pracy w przydrożnym motelu. Pewnego dnia jej droga krzyżuje się z przystojnym kierowcą ciężarówki, który wkrótce staje się obiektem jej fantazji.
Najlepszy aktor: „Pappo e Bucco”. Elia i Aldo to dwaj eksklauni. Od lat mieszkają razem, odizolowani od wszystkich i wszystkiego. Aldo od dawna prosi Elię o pomoc w zakończeniu cierpienia spowodowanego chorobą. Elia próbuje odwieść go od tego w każdy możliwy sposób, dopóki nie zorientuje się, że stan Aldo jest poważniejszy niż myślał.
Najlepszy montaż: „My fathers’s Naples”. Giuseppe zawsze patrzył na horyzont, jakby było tam coś, za czym tęsknił, coś, co go uwolni. Jako młoda dziewczyna, jego córka, Alessia (reżyserka), widziała go dzień po dniu, jak wygląda przez okno, zawsze zastanawiając się, co tam jest, co tak mocno przykuwa jego uwagę.
Najlepszy dokument: „A mai in Chain”. Issa to 29-letni mężczyzna przykuty łańcuchami. W ciągu ostatnich 14 lat, przez zimę i lato, pory deszczowe i suszę, był przywiązany do grubego korzenia drzewa w pobliżu rodzinnej chaty. Nie może wyjść poza ziemski krąg, który wyznacza jego 2-metrowy metalowy łańcuch.
Najlepsza animacja: „Too late”. Bohaterką filmu jest Edie Sedgwick, modelka, aktorka i gwiazda filmów Andy’ego Warhola. Film jednak nie opowiada o jej związku z Warholem, ale o relacji z jej toksycznym ojcem. Trudne dzieciństwo rzuciło cień na jej dorosłe, przesiąknięte alkoholem i narkotykami życie. Bohaterowie przedstawieni są w postaci sylwetek przypominających wycinanki z papieru lub lalki z teatru cieni.
Najlepsza scenografia: „Let me be, dear”. Malta, rok 1964. Pewna rodzina pogrążona jest w finansowej i emocjonalnej zawierusze, gdy brytyjskie wpływy na Malcie zaczynają słabnąć. Aby uchronić matkę przed temperamentem ojca, Mariella, psotna dziewczynka, planuje się go pozbyć.
Bilety w cenie 10 zł, można kupić w kasie WDK, przy ul. Okrzei 7.
(la)
redakcja@rzeszow-news.pl