Policjanci poszukują mężczyzny, który w niedzielę okradł mieszkanie na tzw. osiedlu Projektant w Rzeszowie. Złodziej zgubił dowód osobisty.
Z informacji, jakie do nas dotarły wynika, że do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 17 listopada. Feralnego dnia właściciel mieszkania na ulicy Św. Jana z Dukli wybrał się na jedno z wydarzeń kulturalnych w Filharmonii Podkarpackiej. Gdy wrócił, zobaczył, że mieszkanie okradziono. Zniknął telewizor i sprzęt RTV oraz cenne rzeczy.
Poszkodowany zobaczył coś jeszcze – na ścianie napis „Mieszkanie jest moje, wielkie dzięki”. Wezwani policjanci pod łóżkiem znaleźli dowód osobisty prawdopodobnie sprawcy włamania. Najprawdopodobniej dowcipny rabuś, pisząc przesłanie do swojej ofiary, wspiął się na łóżko i wtedy z kieszeni wypadł mu dowód.
Co ciekawe, ołówek, którym pisał, policjanci znaleźli na klatce schodowej. Właścicielem dowodu był mężczyzna, który kilka dni wcześniej opuścił zakład karny w Uhercach Mineralnych. – Na razie nie został zatrzymany. Prowadzimy dochodzenie w sprawie tej niecodziennej kradzieży – mówi Tomasz Drzał z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl