Miasto postanowiło zrezygnować z wykonawcy, który wygrał przetarg. Ten odbył się jeszcze w ubiegłym roku. Umowa ze zwycięską firmą nie zostanie podpisana.
– Firma, która wygrała przetarg, nie chciała nam przedstawić dokładnego harmonogramu prac, a to jest wymagane – tłumaczy Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa. – Harmonogram dokładnie określa terminy prowadzenia kolejnych prac.
Nowe toalety na rzeszowskich bulwarach miała wybudować firma Alkapo z Tyczyna. W postępowaniu przetargowym, w którym startowało 6 firm, złożyła najkorzystniejszą ofertę – na prawie 400 tys. zł.
Ratusz chce, by wykonawca toalet prace zrealizował w ciągu 9 miesięcy. Urzędnicy liczyli na to, że mieszkańcy z nowych toalet będą korzystać od września br. Ponieważ firma z Tyczyna nie przedstawiła harmonogramu robót, to urząd postanowił unieważnić przetarg.
– Nie możemy sobie pozwolić, żeby kolejne miesiące czekać i prosić – dodaje Chłodnicki. – Kolejny przetarg powinien być ogłoszony pod koniec tego miesiąca.
Przetarg ma zostać rozstrzygnięty w kwietniu. Wykonawca, który go wygra, na zbudowanie toalet na bulwarach znów będzie miał 9 miesięcy, co oznacza, że nowe toalety powstaną najwcześniej w grudniu.
Sam projekt szaletu na bulwarach się nie zmienia. Zaplanowano w nim 9 toalet i osobne prysznice dla kobiet i mężczyzn oraz pokój dla matki z dzieckiem, ale również całą infrastrukturę.
Szalet ma powstać za warsztatami należącymi do Zespołu Szkół Mechanicznych przy ul. Hetmańskiej – pomiędzy szkołą, a Lidlem. Nowe toalety na bulwarach zastąpią obecne toalety toi-toi, których mają dość stali bywalcy bulwarów.
Nowe toalety mają być nowoczesne, a przede wszystkim funkcjonalne.
redakcja@rzeszow-news.pl