Od 1 sierpnia ulica Jagiellońska zostanie częściowo zamknięta dla samochodów. Ma to uniemożliwić kierowcom manewrowanie na skrzyżowaniu Jagiellońskiej z 3 Maja.
– Zawracanie czy nawet urządzanie sobie ronda u zbiegu ulic Jagiellońskiej i 3 Maja nie jest dobre dla miasta – ocenił w poniedziałek prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.
Dlatego od 1 sierpnia odcinek ulicy Jagiellońskiej od ulicy 3 Maja do ulicy Zygmuntowskiej zostanie zamknięty dla samochodów. Na razie na miesiąc.
– To okres testowy. Tak abyśmy mogli uzmysłowić sobie, jak fajnie i przyjemnie może być w centrum bez samochodów. Chcę także zyskać czas na przeprowadzenie konsultacji społecznych – stwierdził Fijołek.
Na rogu 3 Maja i Jagiellońskiej znajduje się m.in. najsłynniejsza rzeszowska apteka. Prezydent obawia się, że brak dojazdu może utrudnić jej działanie. – Zapytam podmioty gospodarcze, które mieszczą się w tamtej okolicy, czy mają jakieś obiekcje – obiecał prezydent Rzeszowa.
Zamkniętym odcinek drogi zostanie przeznaczony na rekreację. Miasto planuje ustawić na nim parklety, czyli niewielkie miejsca z siedziskami i zielenią.
– W tym tygodniu rozpoczniemy pracę nad wyznaczeniem miejsc parkingowych, które zastąpią te przy ulicy Jagiellońskiej – zapewnił Fijołek.
Prezydent zastanawia się także, czy Jagiellońska powinna pozostać przejezdna dla samochodów dostawczych. Jeden scenariusz zakłada, że możliwość postoju będą one mieć jedynie rano, do godz. 9:00, drugi – że z towarami pojadą w inny rejon miasta.
Przypomnijmy, że tuż po zaprzysiężeniu prezydent Konrad Fijołek zakazał parkowania przed ratuszem, a ruch samochodowy wyprowadził z ulicy Joselewicza i – częściowo – Mickiewicza. Teraz prezydent „testuje” Jagiellońską, myśli również o alei Pod Kasztanami. – Nie ma potrzeby, żeby stało tam tyle aut – powiedział o tej ostatniej w poniedziałek.
(taz)
redakcja@rzeszow-news.pl