Brawa dla kierowcy rzeszowskiego MPK. W niedzielę po południu w autobusie linii nr 19 natychmiast zareagował, gdy jeden z pasażerów stracił przytomność.
Do zdarzenia, o którym poinformował nas Jakub, Czytelnik Rzeszów News, doszło po godz. 16:00. Jeden z pasażerów nagle stracił przytomność.
„Człowiek zaczął majaczyć, a kierowca podjął natychmiastową akcję. Wyprosił wszystkich z autobusu do czasu przyjazdu karetki, która udzieliła mu pomocy i go zabrała” – napisał Jakub.
Akcja ratunkowa trwała na przystanku Markury Market na skrzyżowaniu al. Rejtana z ulicą Lwowską. „Kierowca od razu podjął działania, co w porównaniu z innymi kierowcami, którzy, wiemy jacy bywają, było niezwykle” – dodaje Jakub.
Dyspozytor MPK potwierdził nam zdarzenie.
– Kierowca poprosił o pilne wezwanie karetki. Wcześniej pasażer miał atak padaczki i stracił przytomność. Postawę kierowcy warto docenić, szczególnie przy dzisiejszej znieczulicy, gdy ludzie najpierw wyciągają telefony, a potem się zastanawiają, czy komuś pomóc – mówi nam dyspozytor MPK.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl