Z Funduszu Sprawiedliwości ponownie wsparto Rzeszów. Tym razem przekazano blisko 360 tys. zł Szpitalowi Miejskiemu i MSWiA.
Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, znów posłał pstryczka w nos lokalnym politykom Zjednoczonej Prawicy, z którymi jest mu, delikatnie mówiąc, nie po drodze. Tym razem „wskoczył” do ratusza z kolejną dawką pieniędzy dla Szpitala Miejskiego i Szpitala MSWiA.
Nawet senator Solidarnej Polski Mieczysław Golba był pod wrażeniem tego gestu, tak że nie wyrywał się do mikrofonów jak „Golba z kukurydzy”. Siedział spokojnie między posłami SP Piotrem Uruskim i Marią Kurowską.
Zachwycony kolejnymi zdobytymi dla miasta pieniędzmi był Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa. – Dostaliśmy ogromną pomoc od ministra Warchoła dla szpitali – mówił w poniedziałek w ratuszu Tadeusz Ferenc.
Wiceminister Warchoł pomógł w zdobyciu z Funduszu Sprawiedliwości blisko 360 tys. zł. Większość tej kwoty dostał Szpital Miejski na zakup oftanoskopu, a ok. 60 tys. – Szpital MSWiA na zakup dwóch dezynfekatorów oraz respirator.
– W ubiegłym roku otrzymaliśmy 485 tys. zł na zakup dwóch aparatów USG, które dziś służą na urologicznym bloku operacyjnym i izbie przyjęć. Teraz mamy możliwość kupienia bardzo nowoczesnego sprzętu do badania oka – przyznawał Grzegorz Materna, dyrektor Szpitala Miejskiego.
– Obecnie diagnostyka oka wygląda tak, że najpierw trzeba zakroplić oko i poczekać na badanie. Dzięki zakupionej aparaturze nie będzie takiej konieczności. To ważne, gdy np. przyjeżdża pacjent z wypadku i ma ciało obce w oku. Nie będzie musiał już czekać na długą diagnostykę, bo ta zostanie wykonana w kilka sekund – dodawał Materna.
Dyrektor wymienił jeszcze jedną zaletę oftanoskopu: urządzenie jest bezdotykowe. – Podczas badania siatkówki czy dna oka nie ma potrzeby dotykać pacjenta, co w dobie pandemii jest bezcenne – podkreślał szef Szpitala Miejskiego.
Ze wsparcia ze strony resortu sprawiedliwości był także zadowolony Zbigniew Widomski, dyrektor Szpitala MSWiA. – Dziękuje za sprzęt, którego dziś brakuje – powiedział szef placówki przy ul. Krakowskiej.
Grzegorz Materna przy okazji pochwalił się jeszcze jedną rzeczą. Szpital przy ul. Rycerskiej otrzymał 1,2 mln zł na zakup dwóch mammografów cyfrowych: stacjonarnego i przenośnego, tzw. przyłóżkowego. Dotacja ta pochodzi z Ministerstwa Finansów.
– Tyle pieniędzy nie zostałoby przekazane, gdyby nie bardzo dobra współpraca prezydenta z rządem. Ona trwa i będzie trwać, bo nie zostawimy mieszkańców Rzeszowa i Podkarpacia samych w dobie nadchodzącego kryzysu pandemicznego – mówił w ratuszu Marcin Warchoł.
I dodał, zwracając się do Tadeusza Ferenca: – Może pan zawsze liczyć na posłów z Podkarpacia.
W sumie przez ostatnie dwa lata z Funduszu Sprawiedliwości w Rzeszów wpompowano ponad 2 mln zł.
joanna.goscinska@rzeszow-news.pl
