Był właścicielem jednego z pierwszych w Galicji „pojazdów balonowych”. Andrzej Gretz, żyjący na przełomie XVIII i XIX wieku w Jarosławiu, to nieznany wcześniej pionier lotnictwa z Podkarpacia.
Podbój przestworzy na Podkarpaciu
Odkrycie w Jarosławiu potwierdza ogromne zainteresowanie podbojem przestworzy, które obejmowało naukowców i arystokratów oraz zwykłych mieszczan.
– Balon Andrzeja Gretza z Jarosławia byłby jednym z pierwszych balonów w Galicji – mówi Zofia Kostka-Bieńkowska z Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich, która odkryła nieznanego pioniera lotnictwa z Podkarpacia.
Prapoczątki lotnictwa
Badaczka odkryła prapoczątki lotnictwa w tej cześci świata studiując zapisy w testamencie Andrzeja Gretza. Odpis dokumentu znajduje się w Aktach Miasta Jarosławia przechowywanych w zbiorach jarosławskiego muzeum.
– Na początku dokumentu znajdujemy informację, że w testamencie brakuje 900 złotych reńskich uzyskanych przez zmarłego za życia w wyniku sprzedaży należącego do niego „pojazdu balonowego” – zauważa Kostka-Bieńkowska.
Najstarsze machiny latające
W zachowanym odpisie ostatniej woli zmarłego znajdujemy dokładny spis jego majątku. Andrzej Gretz pozostawił rodzinie m. in. dwa domy – jeden murowany, drugi drewniany, oba zlokalizowane na Krakowskim Przedmieściu w Jarosławiu (obecny teren ulicy Grunwaldzkiej i Jana Pawła II). Ważne miejsce wśród dobytku zmarłego zajmują również narzędzia kowalskie, które zostały przekazane jego bratu Tomaszowi.
Balony to najstarsze działające machiny latające, których ogromna popularność rozpoczęła się 5 czerwca 1783 r. pierwszym udanym lotem braci Montgolfier we Francji.
Pierwsze polskie balony
– Na ziemiach polskich próby budowy balonu rozpoczęto już zimą tego samego roku, zaś w 1784 r. udane loty przeprowadzono m. in. w Krakowie, Warszawie i Lwowie – opowiada dr Elżbieta Sieradzka-Burghardt z jarosławskiego Muzeum. – Pierwsze polskie balony były nie były konstrukcjami pasażerskimi. Najwcześniejszy udany lot załogowy miał miejsce 10 maja 1789 r. w Warszawie w obecności króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Wyniki udanych eksperymentów publikowano w gazetach i książkach naukowych, dzięki czemu wielu pasjonatów podejmowało własne próby skonstruowania pojazdów latających – podsumowuje Elżbieta Sieradzka-Burghardt.
(red)
Czytaj więcej:
Kamienna mozaika na dworcu odebrana przez konserwatora. Koniec remontu już blisko?