Kierowca mercedesa pędził krajową „czwórką” ponad 169 km/h, a motocyklista rozwinął prędkość do 170 km/h. Obaj zostali zatrzymani przez policjantów. Obaj stracili prawo jazdy.
Kierowcę mercedesa zarejestrowali policjanci łańcuckiej drogówki. Dostrzegli go w Kraczkowej, na odcinku o dozwolonej prędkości 70 km/h. Z uwagi na dużą prędkość samochodu i warunki ruchu funkcjonariusze nie zatrzymali pojazdu bezpośrednio po dokonanym pomiarze.
Kierujący nie zwracał uwagi na znaki ograniczające prędkość oraz przejścia dla pieszych, przez które pędził. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę po krótkim pościgu już na terenie Łańcuta, gdzie ponownie zmierzyli prędkość jego pojazdu – 169 km/h.
Kierujący mercedesem, którym okazał się 21-letni mieszkaniec powiatu łańcuckiego, odpowie za popełnione wykroczenia. Młody kierowca za swoją nieodpowiedzialną jazdę oraz stworzenie realnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym stracił prawo jazdy.
Policjanci skierowali wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Łańcucie, który zadecyduje o ostatecznym wymiarze kary dla pirata drogowego. Filmik z pościgu za kierowcą możecie zobaczyć TUTAJ.
Drogowego szaleńca zatrzymali także policjanci z Tarnobrzega. Tym raz był nim motocyklista, który z dużą prędkością przejechał skrzyżowaniu ulic Mickiewicza z Wisłostradą. Na liczniku miał 170 km/h. Policjanci natychmiast ruszyli za motocyklistą. Zatrzymali go po kilku minutach.
Kierowcą okazał się 22-letni mieszkaniec powiatu staszowskiego. Był trzeźwy. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Policja skieruje do sądu wniosek o ukaranie mężczyzny. Filmik z pościgu możecie zobaczyć TUTAJ.
redakcja@rzeszow-news.pl