Klub „Pod Palmą” w sobotni wieczór gościł Sławomira Mentzena, lidera Nowej Nadziei. – Pod dachem Uniwersytetu Rzeszowskiego odbywają się skrajnie prawicowe wiece. Uniwersytetowi to nie przeszkadza? – pytają nasi Czytelnicy.
Rzeszów był kolejnym miastem na trasie „Piwo z Mentzenem”, którą lider Nowej Nadziei i współprzewodniczący Konfederacji, prowadzi już po raz czwarty.
„W życiu trzeba robić to, co się lubi, a ja bardzo lubię pić piwo, organizować duże spotkania i rozmawiać o podatkach, gospodarce i ekonomii. Pijemy piwo, a ja przez około 40 minut robię stand-up. Później dalej pijemy piwo, a ja odpowiadam na Wasze pytania. Na koniec dalej pijemy piwo, robimy zdjęcia i dobrze się bawimy” – tak Mentzen reklamuje trasę.
Sławomir Mentzen przyjechał do Rzeszowa w tzw. kryzysie wizerunkowym. Dzień wcześniej upił się na spotkaniu w Warszawie, nagrania chwiejącego się Mentzena trafiły do internetu.
O ile samo „piwo z Mentzenem” to dobry ruch PRowy, to widok zataczającego się lidera Konfederacji nie przysporzy dodatkowych głosów poparcia. Będzie przypominane i powtarzane w kampanii wyborczej.pic.twitter.com/X33QCh4gqm
— Tomasz Kalinowski (@kalinowski__) May 27, 2023
W Rzeszowie, zanim wszedł na spotkanie, przyznał, że dzień wcześniej „zachlał”, a piwo na Nowym Mieście pił do piątej rano. Mentzena w Rzeszowie przyjął klub „Pod Palmą” przy ulicy Cichej. Formalnie jego właścicielem jest Stowarzyszenie Studentów i Absolwentów Uniwersytetu Rzeszowskiego, ale klub jest ściśle nadzorowany przez uczelnię.
Ujawniam prawdę. Podczas Piwa z Mentzenem piję piwo. pic.twitter.com/wwehDfCASd
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) May 27, 2023
Sławomir Mentzen na swoim twitterowym profilu zamieścił zdjęcie ze spotkania w Rzeszowie. Lider Nowej Nadziei pozuje do zdjęcia z wyciągniętą ręką, w której trzyma kufel piwa. „Uwaga, Sławomir Mentzen pije piwo na Piwie z Mentzenem w Rzeszowie” – napisał.
Uwaga, Sławomir Mentzen pije piwo na Piwie z Mentzenem w Rzeszowie pic.twitter.com/koDNWFCrmk
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) May 27, 2023
Uczelnia popiera hasła Mentzena?
Spotkanie z Menztenem w uniwersyteckim klubie nie wszystkim się jednak spodobało.
„Czy Uniwersytetowi Rzeszowskiemu nie przeszkadza, że pod jego dachem mają miejsce polityczne skrajnie prawicowe wiece, w szczególności gdy nasze miasto zasłynęło z pomocy uchodźcom z Ukrainy, a wiele osób z Ukrainy studiuje na rzeszowskich uczelniach?” – napisał do nas w niedzielę jeden z naszych Czytelników (dane do wiadomości redakcji).
„Czy Uniwersytet Rzeszowski popiera głoszone przez Mentzena hasła typu: „Precz z Żydami, precz z gejami, precz z Unią Europejską?” – zastanawia się Czytelnik. Twierdzi też, że klub „Pod Palmą” oficjalnie nie informował o organizacji „tego spędu”. „Widocznie mógł zostać zorganizowany bez wiedzy uczelni” – podejrzewa.
UR: klub jest autonomiczny
W niedzielę, 28 maja, bezskutecznie próbowaliśmy się skontaktować z przedstawicielami „Palmy”. Zapytaliśmy więc przedstawicieli uczelni, czy wiedzieli, że w klubie będzie gościł Sławomir Mentzen. – Nic nie wiem na temat takiego spotkania – odpowiada dr Maciej Ulita, kanclerz Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Twierdzi, że klub „Pod Palmą” jest „własnością działającego autonomicznie Stowarzyszenia Studentów i Absolwentów” i jeśli studenci organizują „oddolne inicjatywy”, to nie muszą o tym powiadamiać władz uczelni. Na pytanie, czy klub studencki jest właściwym miejscem do organizowania spotkań z politykami, kanclerz Ulita nie potrafił odpowiedzieć.
– Uczelnia wyraziłaby zgodę na takie spotkanie, gdyby organizatorzy o nią wystąpili? – dopytywaliśmy. – Nie zajmuję się hipotezami – odpowiedział krótko dr Maciej Ulita.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl