Bronisław Komorowski kilka razy przyjedzie na Podkarpacie podczas kampanii wyborczej – zapowiedzieli w sobotę w Rzeszowie działacze PO. Na czele regionalnego komitetu honorowego stanął prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc.

Podkarpacka Platforma Obywatelska zainaugurowała w sobotę (21 lutego) w Rzeszowie kampanię wyborczą Bronisława Komorowskiego. Zaczęła zbierać podpisy poparcia pod jego kandydaturą na prezydenta RP. Komitety do 26 marca muszą zabrać 100 tys. podpisów.

Marek Rząsa, poseł PO i szef podkarpackiego sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego, powiedział, że podpisy w naszym województwie będą zbierane do 25 marca. PO chce na Podkarpaciu zebrać ponad 20 tys. podpisów poparcia kandydatury obecnego prezydenta RP, a w samym Rzeszowie minimum 2 tysiące.

Zbieranie podpisów PO rozpoczęła w sobotę w największych miastach w Polsce, także w Rzeszowie.

– Kampania Bronisława Komorowskiego będzie kampanią dynamiczną i bardzo merytoryczną. Pokażemy, co przez 5 lat udało się zrobić prezydentowi Komorowskiemu. To nie będzie kampania wycieczek personalnych, to nie będzie kampania wyścigu. Prezydent Komorowski nie będzie się ścigał z innymi kandydatami na liczbę wyjazdów i spotkań. Nie będzie się ścigał na puste deklaracje i puste obietnice. Prezydent pokaże, co robił przez 5 lat i pokaże wizję swojej następnej kadencji – zapowiedział w Rzeszowie Marek Rząsa.

Komorowski potrzebny Polsce

W kampanię Bronisława Komorowskiego na Podkarpaciu mają się zaangażować posłowie i radni PO. – Prezydent kilkukrotnie odwiedzi Podkarpacie – ogłosił Rząsa. PO chce do kampanii zaprosić nie tylko swoich członków i sympatyków PO, ale również wolontariuszy.

– Nasze biura, sztaby wyborcze są otwarte dla wszystkich, którzy chcą wspomóc kandydaturę Bronisława Komorowskiego – mówił Marek Rząsa.

W sobotniej inauguracji kampanii Bronisława Komorowskiego w Rzeszowie uczestniczyli także politycy PO: poseł Renata Butryn, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa Andrzej Dec, radny Rzeszowa Robert Homicki i były poseł Jan Tomaka oraz młodzi działacze partii.

– Kampania będzie się rozwijać. Bronisław Komorowski jest godny tego urzędu, zapewni Polsce spokój, dynamiczny rozwój. Jego głos jest wyważony. Jest niezwykle szanowanym człowiekiem na arenie międzynarodowej i kogoś takiego Polsce potrzeba. Jesteśmy o tym dogłębnie przekonani. W kampanię będą się angażować również młodzi ludzie. Im potrzeba normalności, spokoju, żeby mogli rozwijać swoje pomysły, swoją kreatywność. Taką nadzieję młodzi ludzie wiążą z kimś, kto jest wyważony i stabilny w swoich poglądach i swoim działaniu – powiedziała posłanka Butryn.

Ferenc na czele komitetu

Politycy PO ogłosili, że na Podkarpaciu będą tworzone komitety honorowe poparcia dla Bronisława Komorowskiego. Będzie jeden komitet regionalny i jak zdradził Jan Tomaka – na czele tego komitetu stanął prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc. Ferenc znalazł się też w gronie 29 prezydentów polskich miast, którzy podpisali deklarację o wsparciu Komorowskiego. Ferenc jest członkiem… SLD, ale od lat mówi, że jego partią jest Rzeszów.

Oprócz komitetu regionalnego, będą również komitety powiatowe, a nawet gminne.

– Z gmin już otrzymujemy sygnały, że są osoby, stowarzyszenia, które chcą mocno angażować się w popieranie prezydenta Komorowskiego, również poprzez udział w komitetach honorowych. Zapraszamy sympatyków, wolontariuszy i wszystkich tych, którzy chcą, by kolejne 5 lat w Polsce były latami spokoju, odpowiedzialnych rządów – dodał Marek Rząsa.

Jan Tomaka powiedział, że w regionalnym komitecie honorowym poparcia Bronisława Komorowskiego jest m.in. prezydent Krosna Piotr Przytocki, burmistrz Leska, a także wójt gminy Krasne.

– To samorządowcy, naukowcy, ludzie ze środowiska przedsiębiorców. Bardzo szerokie spektrum osób znanych w swoich środowiskach samorządowych, politycznych i gospodarczych – stwierdził Tomaka.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama