Do 10 lat więzienia grozi 24-letniemu Bogdanowi S. z okolic Rzeszowa, u którego w mieszkaniu policjanci znaleźli 541 g marihuany.
24-latek został zatrzymany 15 grudnia przez funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Sokołowie Małopolskim. Najpierw w Trzebosi zatrzymali mężczyzn, których podejrzewali o posiadanie narkotyków. Jednego z nich – Bogdana S. z pobliskiej miejscowości – funkcjonariusze przeszukali. 24-latek miał przy sobie niecały gram marihuany.
Ale policjanci znaleźli znacznie więcej narkotyków w mieszkaniu Bogdana S. podczas późniejszego przeszukania. W kilku słoikach i pudełkach odkryli 541 g marihuany. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie, która 24-latkowi postawiła aż 11 zarzutów związanych z posiadaniem narkotyków, uprawą krzaków konopi oraz kilkukrotnego udzielenia marihuany dwóm innym osobom.
Jak poinformowała Ewa Romankiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, Bogdan S. przyznał się do winy. Stwierdził, że nasiona konopi kupił w sklepie internetowym, a potem posadził je w doniczkach w swoim pokoju. – Gdy krzaki wykiełkowały, posadził je na nieużytkach rolnych w jego miejscowości i je pielęgnował – twierdzi Ewa Romankiewicz.
Z ustaleń policjantów i prokuratury wynika, że 24-latek we wrześniu br. ściął cztery krzaki i wysuszył na strychu swojego domu. Marihuanę miał na własne potrzeby, ale zamierzał ją też sprzedawać. Gdy nie znalazł chętnych, marihuaną częstował swoich znajomych.
Wobec Bogdan S. prokurator zastosował dozór policyjny i zakazu opuszczania kraju wraz z zakazem wydania dokumentu uprawniającego do przekroczenia granicy. 24-latkowi grozi do 10 lat więzienia.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl