Reklama

Godzinę trwała akcja strażaków, którzy w sobotę gasili pożar volvo V80 na autostradzie A4 niedaleko Rzeszowa. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Rzeszowscy strażacy o pożarze volvo zostali powiadomieni kilkanaście minut po godz. 9:00.

– Samochód zapalił się około kilometr za węzłem Rzeszów Zachód A4 w kierunku Krakowa. Na miejscu były cztery jednostki straży pożarnej, w tym dwie OSP. Nikomu nic się nie stało. Volvo doszczętnie spłonęło – mówią strażacy.

Samochodem jechały dwie osoby – mężczyzna i kobieta. – Volvo zapaliło się w trakcie jazdy. Prawdopodobnie w aucie strzeliła turbina – dodają policjanci, którzy wyjaśniają przyczyny pożaru.

Akcja gaszenia ognia trwała godzinę. Na A4 nie ma już utrudnień w ruchu.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama