Na najbliższą środę zaplanowano sekcję zwłok, która ma wyjaśnić przyczyny śmierci 17-letniej Pauliny Z. z podłańcuckich Dąbrówek.
Paulina Z. utonęła w stawie na terenie Dąbrówek z soboty na niedzielę. Prowadząca w tej sprawie śledztwo Prokuratura Rejonowa w Łańcucie ustaliła dotychczas, że 17-latka brała udział w imprezie urodzinowej kolegi, który kończył 18 lat. Impreza odbywała się na terenie polany, kilkaset metrów od stawów, gdzie ok. 2:00 w nocy odnaleziono ciało dziewczyny.
– Uczestnicy imprezy palili ognisko. Śledztwo prowadzimy pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci – mówi Marek Jękot, szef łańcuckiej prokuratury. W poniedziałek teren stawów poddano oględzinom pod kątem ujawnienia śladów kryminalistycznych. Na środę zaplanowano sekcję zwłok, która wyjaśni przyczyny śmierci Pauliny Z.
– Podczas wstępnych oględzin na ciele dziewczyny nie stwierdzono widocznych obrażeń – twierdzi prokurator Jękot. Prokuratura ustaliła już uczestników imprezy urodzinowej, na której bawiła się 17-latka. Na „osiemnastce” było ok. 10 osób. Nikogo dotychczas nie zatrzymano, prokuratura i policja przesłuchują uczestników imprezy.
Śledczy nie zdradzają, w jakich okolicznościach i kiedy Paulina Z. postanowiła zakończyć zabawę. Wiadomo, że dziewczyna do domu wracała sama. Po północy jej rodzice, zaniepokojeni długą nieobecnością córki, wezwali policję. Akcja poszukiwawcza zakończyła się tragicznie. Przed 2:00 w nocy Paulinę Z. odnaleziono w stawie.
Do czasu przybycia służb medycznych i śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego reanimację prowadzili policjanci. Bezskuteczną. 17-latka zmarła. Teren, który ma być sprawdzony w prokuratorskim postępowaniu, jest rozległy – ma ok. 5-6 ha. Prokuratura nie ujawnia na razie treści zeznań pierwszych przesłuchanych świadków.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl