Remont basenów ROSiR ma się zakończyć wiosną. Ale korzystanie z nich otworzy kolejny problem – gdzie parkować samochody? Radni Platformy Obywatelskiej apelują do prezydenta Rzeszowa, by miasto wybudowało przy ul. Pułaskiego parking wielopoziomowy.
Remont basenów Rzeszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji ma się zakończyć do końca marca. Oznacza to, że tegoroczny sezon kąpielowy mieszkańcy Rzeszowa będą mogli już spędzić na świeżo wyremontowanym kąpielisku. Wiadomość ta jest bardzo dobra, ale pojawia się jeden problem. Chodzi o miejsca parkingowe przy basenie. Zdaniem rzeszowskich radnych z Platformy Obywatelskiej jest ich za mało.
Dlatego też jeszcze w ub. r. w głowach radnych PO zrodził się pomysł, by przy basenach ROSiR stworzyć wielopoziomowy parking. Szacunkowy koszt tej inwestycji wahałby się w granicach 2,5–3 mln zł. Wówczas proponowano, aby na budowę parkingu przeznaczyć np. część pieniędzy, które miasto pozyskuje z opłat za miejsca parkingowe. Wpływy z około 2 tysięcy miejsc w płatnej strefie parkowania średnio na rok wahają się w granicach 4 mln zł.
– Miejsc parkingowych jest w tym miejscu po prostu za mało. Problem będzie widoczny w sezonie letnim, zwłaszcza dla rodziców, którzy na basen przyjeżdżają z dziećmi. Dlatego na najbliższej sesji chcemy zwrócić się do prezydenta z apelem o podjęcie budowy parkingu przy ul. Pułaskiego – wyjaśnia Marcin Deręgowski, radny PO w Radzie Miasta Rzeszowie
– Wielopoziomowy parking w tym miejscy pozwoliłby zaspokoić zapotrzebowania zarówno mieszkańców pobliskiego osiedla, jak i wszystkich tych, którzy w sezonie będą chcieli skorzystać z kąpieliska – dodaje Deręgowski.
Skoro wiadomym było, że w tym roku zakończy się przebudowa basenów ROSiR, a pomysł na parking wielopoziomowy pojawił się jeszcze 2017 roku, dlaczego budżecie miasta na 2018 rok nie znalazło się ani grosza na realizację tej inwestycji?
– Wielopoziomowy parking przy ul. Pułaskiego znalazł się w propozycjach budżetowych. Ostatecznie jednak ta inwestycja do budżetu na 2018 rok nie weszła, ponieważ były inne, pilniejsze wydatki. Nie oznacza to jednak, że o parkingu zapomnieliśmy. Będziemy szukać pieniędzy na jego budowę. Wszystkiego na raz nie da się zrobić – przekonuje Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl