Fot. Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News.

Rzeszów rozpoczyna starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2029 roku. – Rywalizacja będzie trudna, ale staniemy do niej – mówi prezydent Konrad Fijołek.

Europejska Stolica Kultury to prestiżowy tytuł, który Unia Europejska przyznaje na rok. W 2029 roku stolicami będą dwa miasta – jedno z Polski, drugie ze Szwecji. Przez 12 miesięcy będą prezentować swój dorobek kulturalny, organizować festiwale, koncerty, konferencje i inne przedsięwzięcia artystyczne, częściowo finansowane z pieniędzy UE. 

We wtorek, 24 stycznia, w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego odbędzie się spotkanie informacyjne dla miast zainteresowanych uzyskaniem tego tytułu. Do Warszawy pojedzie dwoje rzeszowskich urzędników: Katarzyna Pawlak, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Paweł Potyrański, dyrektor Wydziału Pozyskiwania Funduszy.

W spotkaniu wezmą udział przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Komisji Europejskiej, przyjadą także przedstawiciele miast, które w poprzednich latach pełniły rolę Europejskiej Stolicy Kultury. W 2016 roku Wrocław, w 2019 włoskie miasto Matera, rok później chorwacka Rijeka, a w 2020 litewskie Kowno. Będą mówić o swoich doświadczeniach.

– Rzeszów łatwo nie odpuści rywalizacji z miastami, które ostrzą sobie na to ząbki – mówi prezydent Fijołek. – Bo to nie jest tak, że z dużym miastem nie mamy szans.

Udział w staraniach zadeklarowała już Łódź, wstępnie też Kielce, Katowice czy Lublin. Rzeszów startuje na pewno.

Proces ubiegania się o tytuł ESK podzielony jest na kilka etapów. Do 15 września 2023 roku zainteresowane miasta mają złożyć wnioski aplikacyjne. Które miasto wygra i będzie w 2029 roku nosić tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, będzie wiadomo do końca 2024 roku. 

(la)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama