Zdjęcie: Wiceprezydent Grzegorz Wrona, prezydent Konrad Fijołek, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, poseł Adam Dziedzic (fot. Bartosz Leja)
Reklama

Po raz kolejny potwierdziło się, że Rzeszów odgrywa strategiczną rolę na mapie bezpieczeństwa Polski i wschodniej flanki NATO, szczególnie w czasie wojny ukraińsko-rosyjskiej, która trwa za naszą wschodnią granicą. W piątek (22 sierpnia) podpisano list intencyjny ws. relokacji jednostek wojskowych w Rzeszowie.

W planach jest stworzenie nowego wojskowego centrum, w którym będą zlokalizowani żołnierze z kilku jednostek znajdujących się obecnie przy ruchliwych rzeszowskich ulicach. W rzeszowskim ratuszu list intencyjny w tej sprawie podpisali minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek.

Na miejscu pojawili sie również przedstawiciele dowództwa jednostek wojskowych w Rzeszowie, wiceprezydent Rzeszowa Grzegorz Wrona, który był jednym z koordynatorów tego przedsięwzięcia, poseł Adam Dziedzic, a także wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul.

Relokacja rzeszowskich wojsk 

W ramach nowej strategii bezpieczeństwa i współpracy rządu z samorządem, 34. Wojskowy Oddział Gospodarczy oraz Batalion Remontowy 4. Brygady Logistycznej przeniosą się z obecnej lokalizacji przy ulicy Krakowskiej na nowy, specjalnie wygospodarowany kilkudziesięciohektarowy teren zlokalizowany pomiędzy autostradą A4, drogą ekspresową S19 i drogą krajową nr 94 – na pograniczu Rzeszowa i gminy Świlcza.

Nowa lokalizacja nie tylko usprawni logistykę, ale również pozwoli na rozwój infrastruktury wojskowej i lepsze skomunikowanie jednostek z kluczowymi szlakami transportowymi. Co istotne – jak podkreślił wicepremier Kosiniak-Kamysz – „nie jest to przeniesienie o 30 czy 50 kilometrów, tylko zmiana w ramach metropolii, co umożliwi komfortową służbę i pracę również cywilnym pracownikom wojska”.

Inwestycja w bezpieczeństwo i rozwój miasta

Zwolnione tereny w centrum Rzeszowa zostaną przeznaczone na budowę nowoczesnego centrum usług publicznych i zarządzania kryzysowego. Dzięki temu mieszkańcy zyskają lepszy dostęp do usług administracyjnych, a miasto zwiększy swoją zdolność reagowania w sytuacjach kryzysowych.

– To historyczny moment. Wojsko od zawsze było czynnikiem miastotwórczym i gwarantem rozwoju Rzeszowa. Dzisiejszy krok to nie tylko większe bezpieczeństwo, ale też impuls do dalszej modernizacji miasta – mówił prezydent Konrad Fijołek.

Władze miejskie i MON wspólnie zakreśliły ambitny horyzont czasowy: do 2030 roku całe przedsięwzięcie ma być zakończone. Prace już trwają – miasto inwestuje ok. 300 mln zł w infrastrukturę drogową i uzbrojenie terenu, co umożliwi nie tylko większy komfort jazdy dla mieszkańców, ale też płynne przeniesienie jednostek wojskowych.

Reklama

Jasionka pod tarczą sojuszników

Rzeszów i lotnisko w Jasionce już teraz odgrywają kluczową rolę w działaniach Paktu Północnoatlantyckiego (NATO). Nad regionem czuwa system obrony powietrznej Patriot, który obecnie obsługiwany jest przez żołnierzy niemieckich, a w grudniu 2025 roku zostanie przejęty przez 300 żołnierzy z Królestwa Niderlandów. Holendrzy przywiozą nie tylko baterie Patriot, ale także systemy antydronowe i samoloty F-35, zabezpieczając przestrzeń powietrzną nad Rzeszowem i okolicami, a jednocześnie nad wschodnią flanką NATO.

– To ogromny wyraz solidarności naszych sojuszników. Holendrzy mają tylko trzy baterie Patriot, a dwie z nich trafią do Polski. To pokazuje, jak bardzo jesteśmy dla nich ważni – podkreślił wicepremier Kosiniak-Kamysz.

F-16 i przemysł obronny w sercu Podkarpacia

Minister Kosiniak-Kamysz zapowiedział również, że w Rzeszowie będzie realizowany kluczowy element modernizacji polskich F-16. Silniki do zmodernizowanych myśliwców będą produkowane w zakładach zlokalizowanych w strefie przemysłowej miasta, należących do amerykańskiego konsorcjum Lockheed Martin. To kolejne potwierdzenie, że Podkarpacie staje się centrum nowoczesnego przemysłu zbrojeniowego w Polsce.

Nieprzypadkowo to właśnie Rzeszów został wybrany jako miejsce tak dużych inwestycji obronnych. Miasto odegrało kluczową rolę w pierwszych dniach wojny w Ukrainie, udzielając schronienia tysiącom uchodźców i stając się logistycznym zapleczem dla działań humanitarnych i wojskowych.

– Rzeszów to nie tylko miasto-ratownik, ale i miasto-bohater. Teraz czas, aby stało się też stolicą bezpieczeństwa. Zbudujemy tu najsilniejsze zaplecze dla obronności kraju – zapewnił minister obrony narodowej.

Przełom po 20 latach

Relokacja jednostek wojskowych z centrum Rzeszowa to projekt, o którym mówiło się od dwóch dekad. Teraz – dzięki współpracy rządu, samorządu i Wojska Polskiego – plan ten zaczyna się urzeczywistniać.

– To zobowiązanie, które czekało 20 lat na realizację. Dziś je spełniamy – mówił premier Kosiniak-Kamysz. – Rzeszów będzie wielką stolicą bezpieczeństwa, wojska i infrastruktury obronnej. To inwestycja w przyszłość nas wszystkich – dodał.

Czytaj więcej:

Wielka inwestycja w rzeszowski transport miejski. 20 autobusów wodorowych za ponad 80 mln zł

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

 

Reklama