Zdjęcie: Facebook.com / Stowarzyszenie Zupełne Dobro

Jedzenie, które zostaje po świętach, nie musi trafić do kosza. Można się nim podzielić. Wystarczy przynieść do jadłodzielni – przypomina rzeszowskie Stowarzyszenie Zupełne Dobro

Jadłodzielnia to po prostu lodówka, w której można zostawić nadmiar domowego jedzenia. Stoi przez całą dobę obok wejścia do siedziby stowarzyszenia przy ul. Sondeja 8, czyli w budynku przy dworcu PKP Staroniwa.

Jadłodzielnia jest dla wszystkich. Dla tych, którzy chcą zostawić w niej jedzenie i tych, którzy go potrzebują. W poniedziałek, 26 grudnia, były świąteczne sałatki, pierogi, barszcz, ciasto, chleb i m.in nabiał. 

W jadłodzielni obowiązują zawsze te same zasady. Do lodówki można włożyć wszystko, co sami chcielibyśmy zjeść. Jeżeli są to wyroby własne, należy je szczelnie zapakować i opisać, podając datę przygotowania. Można też przynieść produkty, które przekroczyły datę minimalnej trwałości (należy spożyć przed), ale nie przekroczyły terminu przydatności do spożycia (należy spożyć do)

W lodówce nie można natomiast zostawiać surowego mięsa, otwartych puszek czy słoików z przetworami. Żywności z oznakami psucia, czy takiej, która miała kontakt z pleśnią.

Rzeszowską jadłodzielnię prowadzi Stowarzyszenie Zupełne Dobro od sierpnia 2017 roku.

(la)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama