Ponad 2,7 tysiąca biegaczy w biało-czerwonych koszulkach utworzy żywą flagę na rzeszowskim Rynku. Rekordowa liczba uczestników wystartuje w tegorocznym PKO Biegu Niepodległości. Organizatorzy przewidzieli także akcję charytatywną dla chorego dwulatka.

Bieg Niepodległości w Rzeszowie z roku na rok przyciąga coraz więcej miłośników biegania. W tegorocznej edycji w poniedziałek, 11 listopada, weźmie udział o ponad 500 uczestników więcej niż w poprzednim roku, co świadczy o rosnącej popularności tego patriotycznego wydarzenia sportowego.

– Rzeszów to miasto ludzi aktywnych, miasto, które wspiera sport, tężyznę fizyczną i fajne spędzanie czasu. Ten bieg jest wyjątkowy, bo i dzień jest wyjątkowy. Ciarki przechodzą nie tylko na starcie podczas hymnu, na mecie, ale i podczas samego biegu. Takie biegi wspomina się latami – powiedział podczas konferencji w Ratuszu Marcin Stopa, Sekretarz Miasta Rzeszowa.

Sport łączy się z pomocą

PKO Bieg Niepodległości w Rzeszowie to nie tylko sportowe święto, ale również okazja do niesienia pomocy.

W tym roku biegacze wspierają 2-letniego Szymona, który zmaga się z rzadką wadą genetyczną i zaburzeniami rytmu serca. Uczestnicy mogą przypiąć do koszulek specjalne identyfikatory, które później zostaną przeliczone na pomoc finansową.

 

Trasa i organizacja

Organizatorzy zaplanowali 10-kilometrową, atestowaną trasę z rozpoczęciem i metą na rzeszowskim Rynku.

 

Ulice miasta będą wyłączone z ruchu między godziną 10:00 a 13:30. Bieg wystartuje punktualnie o 11:11, a na jego trasie znajdą się najbardziej charakterystyczne punkty miasta.

(Red.)

Czytaj więcej

Dzikie życie w wielkim mieście. Będą zmiany na Lisiej Górze

Reklama