Ciepło, coraz cieplej i coraz bliżej oficjalnego otwarcie plaży na Żwirowni. W tym roku z kąpieliska będziemy mogli korzystać już w pierwszy weekend czerwca.
Plaża na Żwirowni to pozycja obowiązkowa na letniej mapie Rzeszowa. Rok w rok oficjalnie, kupując bilet za symboliczną kwotę 2 zł przewija się przez nią około 40 tys. mieszkańców stolicy Podkarpacia. Rzeszowski Ośrodek Sportu i Rekreacji szacuje, że „nielegalnie” z kąpieliska korzysta drugie tyle.
Dlaczego Żwirownia, która znajduje się przy ulicy Kwiatkowskiego jest tak popularna w najgorętsze dni lata? Bo to jedno z bezpieczniejszych miejsc, gdzie w największe upały można się w Rzeszowie ochłodzić i spędzić miło czas z najbliższymi.
W tym roku w planach jest, aby oficjalny plażowy sezon rozpocząć w pierwszy weekend czerwca. – Mamy nadzieję, że tak się stanie, chyba, że przez Rzeszów w tym czasie przejdą gwałtowne burze, to wówczas z otwarciem będziemy czekać na ładniejsza pogodę – mówi Janusz Makar, dyrektor ROSiR.
Stali bywalcy plaży na Żwirowni nie odnotują zmian. Tradycyjnie ROSiR przygotowując kąpielisko do sezonu m.in. oczyści plażę z chwastów, skosi trawę, odmaluje hangary, ławki, odświeży mostek.
Ceny biletów pozostają bez zmian. Młodzież płaci złotówkę, dorośli 2 zł, a dzieci do lat 7 wejdą na teren kąpieliska za darmo.
Żwirownia będzie czynna przez cały tydzień od godz. 10:00 do 18:00. Jeżeli w największe upały będzie bardzo dużo ludzi, to ratownicy przy plaży będą nawet do 20:00.
Żwirownia będzie jedynym w Rzeszowie w tym roku miejscem do letniego wypoczynku nad wodą. Baseny ROSiR-u przy ul. Pułaskiego będą zamknięte z powodu trwającej modernizacji.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl