Reklama

Ponad 2 tys. nielegalnych paczek papierosów znaleźli rzeszowscy policjanci, pogranicznicy i celnicy podczas przeszukań u osób, które zajmowały się nielegalnym handlem papierosami.

[Not a valid template]

 

Tą sprawą zajmowali się od października 2014 r. policjanci Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Dotarła do nich wówczas informacja  o grupie osób, która handluje papierosami bez polskich znaków skarbowych akcyzy.

Funkcjonariusze ustalili, że za handlem „lewymi” papierosami mogą stać trzy osoby: jedna ze Strzyżowa i dwoje mieszkańców powiatu jarosławskiego. Do ich mieszkań w środę wkroczyli policjanci wraz z funkcjonariuszami Straży Granicznej z Jasionki oraz przewodnikami psów rzeszowskich celników.

U 39-letniego mieszkańca Strzyżowa funkcjonariusze znaleźli 1050 paczek nielegalnych papierosów. — Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty posiadania papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy – informuje KWP w Rzeszowie. Według policji, 39-latek naraził Skarb Państwa na straty podatkowe w wysokości prawie 17,5 tys. zł.

Mieszkaniec Strzyżowa dodatkowo usłyszał zarzut przyjmowania i wprowadzenia do obrotu prawie 27 tys. paczek nielegalnych papierosów. W tym przypadku Skarbu Państwa stracił blisko 450 tys. zł.

Policjanci zatrzymali także 51-letniego mieszkańca Pawłosiowa w powiecie jarosławskim. U niego znaleźli 975 paczek nielegalnych papierosów. Funkcjonariusze przedstawili mu zarzut posiadania nielegalnych papierosów. Straty Skarbu Państwa szacowane są na ponad 16 tys. zł.

Policja twierdzi, że mężczyzna przyjął i wprowadził do obrotu ok. 19 tys. paczek nielegalnych papierosów. Straty z tytułu niezapłaconego podatku szacowane są na ok. 330 tys. zł.

W handel „lewymi” papierosami zamieszana była również 49-letnia mieszkanka Zapałowa w powiecie jarosławskim. Ona usłyszała zarzut przyjmowania i wprowadzenia do obrotu 1410 paczek papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy.  Straty Skarbu Państwa to prawie 23 tys. zł.

– Sprawa ma charakter rozwojowy – podkreśla KWP. Policyjne postępowanie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie.

(kaw)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama