– Z waszej służby płynie spokój i bezpieczeństwo dla mieszkańców tej części Europy – mówiła w piątek w Rzeszowie Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, podczas obchodów 30-lecia 21. Brygady Strzelców Podhalańskich.
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
Święto rozpoczęło się mszą świętą w kościele garnizonowym. Jej uczestnicy potem przeszli pod tablicę pamiątkową SBSP, gdzie wybrzmiały apel pamięci i salwa honorowa. Punktem centralnym był apel przy al. Cieplińskiego, po którym nastąpiła defilada pododdziałów.
Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, podczas wystąpienia mówiła, że jubileusz 30-lecia istnienia 21. Brygady Strzelców Podhalańskich jest wyjątkową okazją do tego, aby podziękować dowódcom oraz żołnierzom za ich służbę dla Podkarpacia oraz Polski.
– Służba ta nie jest łatwa, bowiem na jej szali kładzie się własne życie, zdrowia, poświęcenie dla współobywateli i kraju – mówiła wojewoda. Podkreślała, że „Podhalańczycy” zawsze są na posterunku, „strzegąc każdego skrawka polskiej ziemi”.
Ewa Leniart nawiązała również do tradycji wojsk górskich, związanych z nazwiskiem Andrzeja Galicy, twórcy formacji podhalańskich. – 21. BSP stanowi dzisiaj dumę Podkarpacia i Polski – dziękowała wojewoda Leniart.
– Dziękujemy też za to, że jesteście z nami również w obliczu nowych zadań. To z waszej służby płynie spokój i bezpieczeństwo dla mieszkańców tej części Europy – dodała.
Święto „Podhalańczyków” było okazją do wręczenia żołnierzom wyróżnień i nadania tytułów ”Honorowych Podhalańczyków” osobom i instytucjom wspierającym brygadę. Powołano ją 26 maja 1993 r. Bierze ona udział w misjach pokojowych, humanitarnych i stabilizacyjnych.
oprac. (ram)
redakcja@rzeszow-news.pl