Poszukiwania 12-letniego chłopca, który zaginął w środę w Rzeszowie, zakończyły się szczęśliwie.
Zagniecie 12-latka zgłosiła jego matka w środę ok. godz. 20:30. Tego dnia chłopiec wyszedł z domu sam, a jego nieobecność przedłużała się.
– Policjanci ustalili rysopis zaginionego, a dyżurny komisariatu na Nowym Mieście przekazał go patrolom. Równocześnie kryminalni przyjęli zawiadomienie o zaginięciu – przekazuje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Niedługo potem, ok. 22:30, funkcjonariusze zauważyli chłopca, który odpowiadał rysopisowi, na przystanku autobusowym przy al. Rejtana.
– Potwierdzili oni, że jest to poszukiwany 12-latek, po czym zabrali go na komisariat. Cały i zdrowy został przekazany pod opiekę matki – dodaje nadkom. Szeląg.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl