3. Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej oraz 3. Batalion Inżynieryjny z Niska pomagają w usuwaniu skutków ulewnych deszczy, które w piątek przeszły nad Podkarpaciem.
W akcję ratowniczą zaangażowanych jest 764 strażaków państwowej i ochotniczej straży pożarnej, w tym dwie kompanie przeciwpowodziowe (70 strażaków) z Małopolski i województwa świętokrzyskiego.
Strażakom pomaga także 3. Podkarpacka Brygada Obrony Terytorialnej. „Bardzo trudna sytuacja na Podkarpaciu. Zwiększamy nasze zaangażowanie” – napisał w sobotę na Twitterze płk Marek Pietrzak, rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej.
„Terytorialsi” działają w czterech powiatach: rzeszowskim, przemyskim, przeworskim oraz łańcuckim. Zaangażowanych jest ponad 170 żołnierzy z czterech batalionów WOT z powiatów rzeszowskiego, niżańskiego, dębickiego oraz jarosławskiego.
Ochotnicy wykorzystują 9 samochodów ciężarowych, maszty oświetleniowe, agregaty prądotwórcze oraz piły spalinowe. „Prace będą trwały całą noc” – przekazał na Twitterze Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
Od sobotniego południa żołnierze WOT działają w powiecie rzeszowskim – w Hyżnem, Chmielniku, Tyczynie, Błażowej, Husowie oraz Dylągówce. Powiat przemyski wspierany jest już od 23 czerwca. Żołnierze udzielają pomocy mieszkańcom w gminach Bircza, Dubiecko oraz Krzywcza.
Do powiatu przeworskiego wysłano żołnierzy z rzeszowskiego i jarosławskiego batalionu WOT. Wspierają Kańczugę, Jawornik Polski i Manasterz.
W powiecie łańcuckim działania „terytorialsów” trwają od piątku. Żołnierze z rzeszowskiego batalionu wspierali gminę Markowa oraz Albigową i Głuchów. W sobotę w godzinach popołudniowych zakończyli działania.
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych na Twitterze poinformowało, że w pomoc w usuwaniu skutków piątkowej nawałnicy zaangażowany jest także 3. Batalion Inżynieryjny z Niska. Jego żołnierze pomagają mieszkańcom okolic Kańczugi i Niska oraz strażakom w umacnianiu wałów przeciwpowodziowych w gminie Kańczuga.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl
