Szokująca informacja dla fanów żużla. Nie żyje Tomasz Jędrzejak, żużlowiec Stali Rzeszów. Miał 39 lat.
„Z ogromnym żalem i rozpaczą informujemy, że tej nocy odszedł od nas Tomasz Jędrzejak – nasz drogi kolega, rzetelny współpracownik, wspaniały i niezwykle utalentowany zawodnik. Śmierć naszego kolegi jest dla nas ogromnym ciosem, nie ma słów jakimi możemy wyrazić nasz żal i smutek. Jest to tragiczna chwila zarówno dla całej drużyny, pracowników Klubu, jak i kibiców” – poinformowała we wtorek na swojej stronie Stal Rzeszów.
Jak informuje Przegląd Sportowy, Tomasz Jędrzejak został znaleziony martwy w swoim domu we wtorek rano – popełnił samobójstwo. Jędrzejak był aktualnie najskuteczniejszym zawodnikiem 2. Ligi Żużlowej. Do Stali Rzeszów ściągnął go Ireneusz Nawrocki, od ubiegłego roku nowy właściciel rzeszowskiego klubu.
„Był uśmiechnięty, nic nie zapowiadało tragedii” – powiedział Sportowym Faktom Ireneusz Nawrocki. „To ogromna i niezrozumiała dla mnie tragedia. Jestem w totalnym szoku. Nie mogę w to uwierzyć. Miał ułożone życie” – powiedział „PS” Marek Cieślak, trener reprezentacji Polski.
Tomasz Jędrzejak był mistrzem Polski w 2012 roku. Był wychowankiem Ostrovii Ostrów. Najwięcej sezonów – dziesięć – spędził w Sparcie Wrocław. W minioną w niedzielę brał udział w wygranym przez Stal Rzeszów meczu z Investonem PSŻ Poznań (59:31). Jędrzejak zdobył 11 punktów. Obok Grega Hancocka był gwiazdą rzeszowskiej drużyny.
Tomasz Jędrzejak był żonaty, osierocił dwie córki.
„Szok. Niedowierzanie. Ogromny smutek. Tomasz Jędrzejak nie żyje… Jeszcze dwa dni temu widzieliśmy się i rozmawialiśmy z krajowym liderem rzeszowskiej drużyny podczas naszego meczu ligowego w stolicy Podkarpacia. Nic nie zapowiadało tragedii…” – czytamy na Facebooku poznańskiego PSŻ.
Pogrzeb Tomasza Jędrzejaka odbędzie się w sobotę 18 sierpnia br. o godz. 11:00 w kościele parafii Miłosierdzia Bożego w Ostrowie Wielkopolskim. Zostanie pochowany na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego w Ostrowie Wlk.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl