Reklama

Dzisiaj (30 lipca) po godz. 9:00 na ul. Rocha w Rzeszowie doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Zginął mężczyzna, który pracował na słupie elektrycznym. Poraził go prąd.

37-letniego mężczyznę ze słupa ściągnęli strażacy. – Gdy strażacy przyjechali na miejsce zdarzenia okazało się, że nieprzytomny mężczyzna wisi na słupie elektrycznym – wyjaśnia Marcin Betleja, rzecznik Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie. – Strażacy ściągnęli go i przekazali karetce pogotowia.

Niestety, lekarz pogotowia, który przybył na miejsce zdarzenia, stwierdził, że mężczyzna nie żyje. Na razie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna został porażony prądem. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama