Dieta jest nieodłącznym elementem nie tylko zdrowia naszego organizmu, ale także skóry. Dlatego warto zadbać o to, aby na naszych talerzach pojawiały się potrawy, które pozytywnie wpłynął na jej wygląd i pomogą w walce z niedoskonałościami. Jakie więc produkty wybierać, a z których zrezygnować?

Podpowiada Ewa Mikuła, lek. dermatolog z Centrum Dermatologii Medycyny Estetycznej i Laseroterapii w Rzeszowie.

Nasza dieta ma niewątpliwie wpływ na zdrowie i wygląd naszej skóry. Intuicyjnie eksperymentujemy i próbujemy odkryć co nam szkodzi, a co jest dla nas najlepsze – nie zawsze jednak osiągamy w tym temacie sukces. Okazuje się, że nie jest to takie proste. Ponieważ wpływa na to wiele czynników. Po pierwsze są różne typy skóry i każdy z nich ma swoje preferencje dietetyczne. Po drugie wygląd skóry nie zależy tylko i wyłącznie od diety, ale także od wielu innych rzeczy: genetycznych uwarunkowań, stanu  zdrowia, korzystania z używek, trybu życia, doboru odpowiednich kosmetyków i pielęgnacji itd. Jednak to co jemy, jest z pewnością nieodłącznym elementem wyglądu naszej skóry, dlatego dziś postaramy się wytypować dietetyczne zalecenia m.in. dla przewlekłych i uciążliwych chorób skóry – łojotokowego zapalenia skóry oraz trądziku różowatego.

Cynamon i pieprz cayenne – niekoniecznie!

Główną przyczyną trądziku różowatego jest m.in. nieprawidłowe ukrwienie skóry twarzy. Nadreaktywność naczyń powoduje ich reakcję na wiele czynników, objawiającą się silnym rumieniem, czasem dochodzi do wysiewu grudek i krost. Po dłuższym okresie rumień utrwala się, powstają teleangiektazje czyli poszerzone stałe naczynka. Spożywanie alkoholu nasila tą reakcję, jak się okazuję, najgorzej pacjenci tolerują czerwone wino. Ciekawostką jest, że taka reakcja nie występuje po spożyciu piwa. U 20 % pacjentów rumień nasila się po gorących pokarmach, z kolei w grupie 16 % także pokarmy pikantne prowadzą do zaostrzenie problemu. Najbardziej niekorzystną przyprawą jest pieprz cayenne, niewskazany jest również cynamon. Z kolei jeżeli chodzi o owoce, warto  wykluczyć  z diety pomidory i cytrusy, które także mogą wywoływać zaostrzenia, co wiąże się ze zwiększonym uwalnianiem histaminy.

Bezcenne w walce: kwasy omega – 3

Korzystnie wpływają natomiast pokarmy bogate w kwasy omega – 3. Tak więc na naszych talerzach nie powinno zabraknąć owoców morza i ryb. U chorych z trądzikiem różowatym korzystny wpływ na walkę z chorobą ma cynk. Pokarmami bogatymi w ten pierwiastek są: rośliny strączkowe, różnego rodzaju kasze, pieczywo razowe, pestki słonecznika. Zarówno u osób z łojotokowym zapaleniem skóry jak i z trądzikiem różowatym zalecane jest ograniczenie produktów zawierających cukry proste jak i złożone. Zwiększają one kolonizację grzybów Pityrosporum ovale, które odgrywają istotną rolę w łojotokowym zapaleniu skóry. Do tych pokarmów zalicza się słodkie napoje, ciasta, słodycze, soki, jogurty. W tych chorobach skóry należy także unikać produktów o wysokim indeksie glikemicznym, tj.: pieczywo pszenne, biały ryż oraz chipsy. Z kolei korzystny wpływ na gruczoły łojowe mają niektóre napary ziołowe, tj.: ziele fiolka trójbarwnego, pokrzywy, skrzypu oraz wierzbownicy – która należy do roślin wiesiołkowatych. Ważnym elementem w diecie osób z chorobami łojotokowymi jest woda. Zaleca się picie ok. 2 litrów dziennie.

Musimy pamiętać, że zalecenia dietetyczne są bardzo indywidualne. Nie zapominajmy także o tym, że nie da się wyleczyć danych problemów skórnych tylko za pomocą diety. Jednak z pewnością wykluczenie niektórych produktów z diety, i urozmaicenie jej w te wartościowe, pomoże na w walce z chorobą.

 

 

Reklama