Po dawnych klubach Live i Wytwórnia w obiekcie przy al. Rejtana powstaje w Rzeszowie nowy klub muzyczny – Life House. Pierwszy koncert w listopadzie.

W Rzeszowie brakuje klubu muzycznego z prawdziwego zdarzenia. Po latach świetności Akademii w centrum Europa II pojawiła się pustka. W 2009 r. zadebiutował klub Live prowadzony przez ludzi kiedyś związanych z Akademią.

Ale Live na koncertowej mapie Rzeszowa był tylko przez trzy lata. Klub został zlikwidowany w 2012 r. Potem na chwilę pojawiła się Wytwórnia, ale działała jeszcze krócej. W ub. roku Wytwórnia została zamknięta, a na jej miejscu pojawił się… szmateks, którego na całe szczęście już nie ma.

Jedynymi obecnie klubami muzycznymi w Rzeszowie, w których regularnie są koncerty, to Black & White oraz Pod Palmą.

Teraz w budynku przy al. Rejtana powstaje nowy klub muzyczny – Life House. – Wnętrze klubu zostanie odświeżone, ale nie przebudowane. Life House będzie przypominał i Live, i Wytwórnię – mówi Dorian Pik, menedżer Life House.

Otwarcie nowego klubu planowane jest na październik, ale jeszcze nie ma gwarancji, że tak się stanie.

– Life House będzie przede wszystkim miejscem koncertowym. Liczymy na wszystkich, którzy muzykę kochają, tak jak my. Niezależnie od wieku. Rozmawiamy ze studentami na temat studenckich czwartków, ale nic więcej nie mogę na razie powiedzieć – zastrzega Dorian Pik.

W tej chwili klub dogrywa szczegóły jesiennych koncertów w Life House. Na razie wiadomo, że w klubie odbędą się koncerty Mroza, Luxtorpedy i Comy.

Mrozu ma wystąpić 12 listopada, Luxtorpeda 28 listopada, a Coma zagra 5 grudnia. Na koncert Luxtorpedy bilety mają kosztować 39 i 45 zł, na Comę – 50 i 60 zł. Cena biletu na Mroza nie jest jeszcze znana.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama