Jestem dumna, że jestem Polką, ale czy Polak – po dzisiejszych wydarzeniach w Warszawie – to brzmi dumnie? Mam wrażenie, że mamy się za co wstydzić. Narodowcy szukają w naszej Ojczyźnie wyimaginowanego wroga, którego nie ma! Zadaje dzisiaj im pytanie: za co kochają swój kraj?
Ja kocham Polskę za demokrację, wolność, piękno krajobrazu i gościnność….
Nie chce takiego święta niepodległości i nie o taką dumę narodową chodziło tym którzy walczyli o Polską niepodległość. Nie chcę dumy, która nie szanuje autorytetów narodowych, która nie rozróżnia co jest dobre, a co złe. Boję się dumy, która za siostrę ma zazdrość i zawiść, boję się również dumy która w imię ideałów gra na naszych najniższych instynktach….. która za swój symbol ma kominiarki i faszystowskie emblematy!
Chciałabym, żeby 11 listopada było świętem radosnym, żebyśmy wszyscy wspólnie razem bez względu na przekonania polityczne cieszyli z naszej wolności….żeby słowo wolność stało się symbolem każdego Polaka!
Polsko życzę Ci w tym dniu wszystkiego co najlepsze….to jest twoje święto!

br /

Reklama