Kobiece podziały w podkarpackiej PO zażegnane? Europosłanka Elżbieta Łukacijewska apeluje, by w jesiennych wyborach parlamentarnych mieszkańcy Podkarpacia głosowali na Krystynę Skowrońską i Renatę Butryn.
O cichej wewnątrzpartyjnej rywalizacji Elżbiety Łukacijewskiej i posłanki Krystyny Skowrońskiej wiadomo było od dawna. W czwartek po południu na rzeszowskim Rynku obie stanęły obok siebie. Obejmowały się, ściskały, Łukacijewska całowała swoją koleżankę partyjną. To miał być dowód na to, że ich tarcia idą w zapomnienie.
Wsparcie europosłanki
Pierwsze sygnały, że Elżbieta Łukacijewska chce przełamać lody z Krystyną Skowrońską pojawiły się już po majowych eurowyborach. Były one zwycięskie dla Łukacijewskiej, która startowała z ostatniego miejsca Koalicji Europejskiej. Skowrońska była druga, ale do Parlamentu Europejskiego nie weszła.
Po eurowyborach Elżbieta Łukacijewska zaapelowała do władz Platformy Obywatelskiej, by wymieniły szefa regionalnych struktur PO. Jest nim obecnie Zdzisław Gawlik. Łukacijewska uważa, że to Krystyna Skowrońska powinna przejąć stery w partii na Podkarpaciu. Wtedy ten apel europosłanki PO przeszedł bez większego echa, ale nadal jest aktualny.
Krystyna Skowrońska teraz walczy o dalszą obecność w Sejmie w wyborach parlamentarnych. Nie została liderem listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu rzeszowsko-tarnobrzeskim, a Paweł Poncyljusz. Skowrońska jest trzecia, przed nią Zdzisław Gawlik. Po raz pierwszy w historii podkarpackiej PO liderem jej sejmowej listy nie jest lider partii.
Kidawa-Błońska premierem?
Podkarpackie kobiety PO postanowiły się zjednoczyć. W czwartek z Elżbietą Łukacijewską na Rynku w Rzeszowie była także Renata Butryn, była posłanka PO ze Stalowej Woli, która jest czwarta na rzeszowskiej liście KO. Łukacijewska apeluje do mieszkańców Rzeszowa i całego okręgu nr 23, by w jesiennych wyborach głosowali na Skowrońską i Butryn.
Ale czwartkowe spotkanie wszystkie trzy zaczęły od tego, że są zadowolone z decyzji władz PO, by na premiera RP po wyborach, o ile wygra je KO, została desygnowana obecna wicemarszałek Sejmu, Małgorzata Kidawa-Błońska. – Już po wyborach do PE mówiłam, że PO w duże mierze powinna postawić na kobiety – przypominała Elżbieta Łukacijewska.
– Małgorzata Kidawa-Błońska nie będzie kanapowym politykiem, będzie politykiem spraw ludzkich – uważa Renata Butryn. Krystyna Skowrońska przywołała moment z minionego czwartku, gdy na swoim Facebooku opublikowała wspólne zdjęcie z Małgorzatą Kidawą-Błońską i innymi posłankami PO: Henryką Krzywonos i Joanną Muchą.
– Zdjęcie podpisałam: „Siła kobiet”. We wtorek okazało się, że Małgorzata Kidawa-Błońska jest kandydatką na premiera – mówiła posłanka Skowrońska.
„Koleżanki, wspaniałe kobiety”
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!
Potem przyszła pora na wybory. Elżbieta Łukacijewska mówiła o Krystynie Skowrońskiej i Renacie Butryn, że to „szczególne kobiety” i jej „koleżanki”. Ze Skowrońską w 2001 roku wchodziła do polityki, a Butryn potem wprowadzała w ten świat. – Krystyna była wielokrotnie nominowana do jednych z najaktywniejszych posłów – mówiła europosłanka.
– Wiele pozytywnego wydarzyło się na Podkarpaciu dzięki jej pracy – wiele środków i inwestycji. Renata Butryn? Huta Stalowa Wola nie byłaby w tym miejscu, gdzie obecnie, gdyby nie jej mocne zaangażowanie i praca na rzecz Huty – uważa Elżbieta Łukacijewska. – Pracowita, skromna, zauważa problemy drugiego człowieka – mówiła o Butryn.
– Postawcie na moje koleżanki, wspaniałe kobiety. One będą walczyły o was, o mieszkańców Podkarpacia – apelowała europosłanka PO.
– Ela, dziękuję za poparcie – odpowiadała Krystyna Skowrońska. – Rywalizowałyśmy w wyborach do Parlamentu Europejskiego – przypominała. – Ale pozytywnie i kulturalnie – dopowiadała Elżbieta Łukacijewska. Obie promieniały uśmiechami. Topór wojenny został zakopany? – To bardziej faceci w partii próbowali nas poróżnić – uważa Łukacijewska.
O tym, czy powinno dojść do zmiany szefa PO na Podkarpaciu nie chciały za dużo mówić. – Samo to, że szef struktury nie jest liderem listy wskazuje na pewną ocenę – odpowiedziała dyplomatycznie Elżbieta Łukacijewska. – Jeżeli Krystyna podejmie tę rękawicę i ten trud, to na pewno będziemy ją wspierali – potwierdziła jeszcze majowe słowa.
Krystyna Skowrońska uważa, że dyskusja o przywództwie PO na Podkarpaciu teraz jest niepotrzebna. – Przyjdzie nas to czas, będziemy rozmawiać – stwierdziła. – Dzisiaj podejmujemy rękawicę walki o głosy w nadchodzących wyborach, walczymy o jak najlepszy wynik na Podkarpaciu – dodała posłanka PO.
Sukces Łukacijewskiej w PE
Zdaniem podkarpackich działaczek PO jednym z najważniejszych problemów, jakie w tej chwili są w Polsce, to problemy w służbie zdrowia. Elżbieta Łukacijewska mówiła, że na Podkarpaciu co roku na nowotwory zapada 10 tysięcy osób, a Polacy nie mają dostępu do połowy leków, które dzisiaj są obecne w krajach Unii Europejskiej.
W tym tygodniu, dzięki poprawce Elżbiecie Łukacijewskiej i europosłance Ewie Kopacz, Parlament Europejski zdecydował, by UE zwiększyła budżet dla unijnych krajów na profilaktykę onkologiczną. Krystyna Skowrońska podkreśliła, że to pierwszy sukces kobiet na forum w obecnej kadencji PE.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
