– Czy aby na pewno miasto, w czasie gdy nie miało prezydenta, normalnie działało? Nie! – pisze Czytelniczka w liście do Rzeszów News.
Kandydaci mówią o rozwoju strefy Dworzysko i nowych miejscach pracy. Wspomnieli, jak wiele tam zostało zrobione. Absolutnie się z tym twierdzeniem nie zgadzam. Jaki to rozwój, jeśli miasto wciąż myśli tylko i wyłącznie o budowie dróg: obwodnic/autostrad i rozwijaniu miasta dla osób zmotoryzowanych?
Kandydaci nie myślą w ogóle o osobach uboższych lub chorych, bo ci właśnie nie mogą mieć aut. Co nam dadzą nowe firmy za miastem lub na jego obrzeżach bez busów i zbiórek dla chętnych pracowników na dworcach, tak jak to już jest np. we Wrocławiu? Bez współpracy z ZTM i PKS Rzeszów i tworzeniem nowych linii autobusowych do firm?
Odpowiedź jest prosta. NIC!!! W ten sposób działając, miasto nigdy nie będzie „eko”! Mieszkańcy nigdy nie będą mogli żyć tu w 100 procentach komfortowo. Po co obietnice o ekologii, jeśli są zamiary tworzenia nowych dróg w mieście i motywowania w ten sposób ludzi do częstej jazdy samochodami a nie autobusami. Po co tworzone są firmy? Dla kogo?
Tylko dla kierowców a niezmotoryzowani niech cierpią! Skandal! Odkąd w Rzeszowie brakuje głowy miasta, jest źle. Różne prośby są bagatelizowane.
Pisałam w marcu 2021 r. do ZTM Rzeszów, żeby był dojazd dla osób niezmotoryzowanych autobusami MPK do nowo wybudowanych firm w odpowiednich dniach i godzinach w rejonie Dworzyska. Do dzisiaj nie robią nic. Miasto ani trochę nie angażuje się w problemy mieszkańców. Czy naprawdę mieszkanka powinna rozwiązywać problemy miasta?
Rzeszów niech zadba o transport!
Czytelniczka Rzeszów News
redakcja@rzeszow-news.pl