Sanoccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który zamknął się w toalecie Urzędu Skarbowego w Sanoku. Mężczyzna nie chciał jej opuścić. Okazało się, że był poszukiwany przez sąd.
15 marca dyżurny sanockiej komendy policji otrzymał nietypowe zgłoszenie. Pracownicy skarbówki zgłosili, że w toalecie urzędu zamknął się mężczyzna i od dłuższego czasu nie ma z nim kontaktu. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, otworzyli toaletę, w której zastali śpiącego mężczyznę.
W trakcie legitymowania okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez sanocki sąd, ponieważ niecodzienny „klient” skarbówki nie zgłosił się do aresztu śledczego, gdzie miał odbyć karę za popełnione wcześniej wykroczenia. Policjanci przewieźli mężczyznę do aresztu w Sanoku.
(kaw)
redakcja@rzeszow-news.pl