Wszystko zaczęło się prozaicznie. Zaintrygowała mnie lakoniczna informacja na profilu Baru Burger Store (ul. Kopernika 5): „Od dziś w menu PEANUT Burger. Niekoniecznie tylko dla odważnych. Słodko-słone masło orzechowe w połączeniu z kwaskowatą wiśnią, serem mimolette, warzywami i oczywiście angusem smakuje wyśmienicie. Sprawdź sam, zapraszamy!”
Jak zapraszają to trzeba iść. Wysłaliśmy na zakupy umyślnego, który po chwili przyniósł sporą paczkę, a nawet dwie wypełnione tym „czymś” nowym. No bo zrobić burgera słodko-kwaśnego, z wiśniami, masłem orzechowym… Toż to grzech marnować pysznego angusa na takie eksperymenty. Takie myśli kołatały nam w głowie gdy powoli, z lękiem otwieraliśmy pudełeczka. Najpierw wąchanie, ujdzie, później mlaskanie – też nic strasznego. No to wgryźliśmy się w bułę i jej zawartość.
Długa chwila ciszy i wreszcie po przełknięciu pierwszych kilku kęsów pojawiły się – także pierwsze – w większości pozytywne – komentarze zachwalających niecodzienny, intrygujący smak i ciekawy pomysł.
10 rodzajów burgerów
Do baru z hamburgerami Burger Store w Rzeszowie (ul. Kopernika 5) można przyjść osobiście, zamówić i zjeść, albo też wysłać posłańca, który dla większej grupy zamówi, poczeka, otrzyma paczkę i przyniesie w godzinach lunchu do pracy.
Bar działa od marca 2014 r., a klientów zdobywa wysokiej jakości wołowiną z rasy Red Angus, maślanymi bułkami własnego wypieku, świeżymi składnikami i autorskimi sosami. W sumie „produkują” 10 rodzajów burgerów: Classic, Cheese, Bacon, Cranberry, Cheese + Bacon, Bacon + Carmel Onion, Bacon + Cheese + Champignon, Vege, Chicken oraz Red Hot w przedziale cenowym od 16 do 20 zł za sztukę.
Cranberry – to burger z żurawiną, propozycja na słodko. Bacon + carmel onion to połączenie karmelizowanej czerwonej cebulki i chrupiącego bekonu. Bacon + cheese + champignon to z kolei propozycja na duży głód: ser, bekon i grillowane pieczarki.
A Red hot to połączenie salami peperoni, papryczki jalapeno polane autorskim czatnejem z chilli i habanero, dedykowany miłośnikom ostrego smaku.
Ponad 700 g posiłku
Burger w wersji bezmięsnej zawiera kotlet z czerwonej fasoli, do tego salsę ze świeżych ogórków i bazylii, sos jogurtowo-czosnkowy, ser feta, roszponkę, rukolę, pomidora i czerwoną cebulę. Z kolei dla smakoszy soczystej, grillowanej wołowiny istnieje wersja specjalnego burger z podwójną ilością mięsa (400 gramów), co w sumie daje posiłek o wadze ponad 700 gramów. Najczęstsze dodatki to czerwona cebula, pomidor, pikle-ogórki, rukola i sałata karbowana. Do tego oczywiście sos na bazie coca-coli i soku ze świeżych pomarańczy, ale jego szczegółowa receptura objęta jest tajemnicą.
Plusy lokalu to lokalizacja w centrum miasta, przyjemne i nieduże wnętrze oraz „kontaktowa” sprawna obsługa. Ważnym elementem jest respektowany wybór stopnia wysmażenia mięsa przez klienta. Sadząc po opiniach internautów to głównym powodem ich zastrzeżeń są… jedynie ceny, bo do jakości serwowanych burgerów mało kto miał uwagi. Ale może jakość musi kosztować…