Fot. Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News. Na zdjęciu Zbigniew Ziobro

Kara rażąco niewspółmierna w stosunku do niezwykle wysokiego stopnia winy sprawcy – twierdzi Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny. 

W piątek Prokuratura Krajowa poinformowała, że Zbigniew Ziobro skierował do Sądu Najwyższego kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z maja 2019 roku dotyczącego ojca, który molestował seksualnie 12-letnią córkę. 

Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu z maja 2018 r., który skazał Wojciecha C. na 8 lat więzienia.

W prokuratorskim śledztwie ustalono, że Wojciech C. od kwietnia 2016 roku do lutego 2017 roku w Mielcu kilkadziesiąt razy doprowadził swoją córkę, wówczas 12-letnią, do „poddania się czynnościom seksualnym” oraz dopuścił się wobec niej „innych czynności seksualnych”.

Ojciec 12-latki stosował wobec niej przemoc, wykorzystywał to, że dziewczynka w nocy już spała, kilkukrotnie także prezentował córce pornograficzne filmy i zdjęcia. Groził jej również, że jak komuś o wszystkim powie, to doprowadzi do tego, że dziewczynka trafi do placówki opiekuńczo-wychowawczej, tzw. poprawczaka.

Prokuratura ustaliła, że Wojciech C. wobec córki stosował „szantaż emocjonalny”. Wmawiał jej, że jak molestowanie wyjdzie na jaw, to będzie ona odpowiedzialna za ewentualny rozpad rodziny. 

Zbigniew Ziobro uważa, że wyrok 8 lat więzienia, jaki orzeczono wobec Wojciecha C. w obu procesach, jest „łagodny”. Prokurator domagał się dla mężczyzny maksymalnej kary – 15 lat więzienia. W apelacji podnosił, że 8 lat więzienia za molestowanie córki jest karą „rażąco niewspółmierną” do czynów, jakich dopuścił się C. Apelacja jednak została odrzucona. 

Z prawomocnym już wyrokiem nie może pogodzić się Zbigniew Ziobro. W jego imieniu kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie do Sądu Najwyższego złożył zastępca Ziobry prokurator Robert Hernand. 

W kasacji Hernand napisał, że kara wobec Wojciecha C. jest „rażąco niewspółmierna w stosunku do niezwykle wysokiego stopnia winy sprawcy i społecznej szkodliwości czynów jakich się dopuścił”.

– Na szczególne potępienie zasługuje sam fakt molestowania małoletniej córki przez ojca, który wykazywał całkowity brak krytycyzmu i skruchy – poinformowała w piątek Prokuratura Krajowa. 

Robert Hernand w kasacji napisał również, że molestowanie seksualne 12-latki ze strony ojca nasilało się od przymusu psychicznego, poprzez groźby po przemoc fizyczną. – Oskarżony działał z wyjątkowo niskich pobudek w wyniku motywacji ukierunkowanej wyłączenie na zaspokojenie własnego popędu – twierdzi PK. 

Prokurator Hernand domaga się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w Rzeszowie.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama