Przeżywać ją może każdy, ale nie każdy ją pokazuje. 30 osób wzięło udział w rzeszowskiej odsłonie „Zobacz Więcej”. Więcej niż tylko chorobę.
KAROLINA MAJDAN-SOLECKA
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
Niedziela, 18 czerwca, rzeszowski Rynek, nie ma jeszcze południa, jest piękna, słoneczna pogoda. Magdalena Rdest-Nowak, fotografka ze Skierniewic, przygotowuje kobiety do sesji zdjęciowej. Niezwykłej, bo kobiety są tylko w białych koszulach.
Białe koszule są symbolem akcji #ZobaczWięcej. Rdest-Nowak wymyśliła ją już w 2020 roku. Chciała pokazać kobiety leczące się onkologiczne – w 12 polskich miastach na 365 zdjęciach. – To projekt o Człowieku – często powtarza fotografka.
Swoją wizję Rdest-Nowak zrealizowała dopiero w 2022 roku, bo przez dwa lata akcję blokowała pandemia. W tym roku, już bez takich komplikacji, trwa druga edycja #ZobaczWięcej.
– W tym roku wachlarz chorób poszerzył się. Mamy osoby z chorobami psychicznymi, depresją, chorobą dwubiegunową. Są też zmagający się ze stwardnieniem rozsianym – opowiadała nam Magdalena Rdest-Nowak.
Kobiety dają przykład
Po raz pierwszy w akcji bierze udział Rzeszów. Wcześniej był Toruń, Szczecin, Częstochowa, Kraków, Białystok, Skierniewice, Warszawa, Łódź, Wrocław i Lublin. Rzeszów jest jedenastym miastem. Ostatnim przystankiem jest Gdynia.
W tym roku fotografka do projektu zapraszała nie tylko kobiety. W Rzeszowie trzech mężczyzn stanęło przed jej obiektywem. Mieli być w białych koszulach i dżinsach. Jednym z nich był Łukasz Marciniec, który onkologicznie leczy się od 10 lat.
– Tak się nas wychowuje w społeczeństwie, że nie możemy pokazywać słabości, skarżyć się. Żyjemy nie tylko w chorobie, ale i w samotności. Kobiety pokazują, że są silne. My też możemy – Marciniec tłumaczy, dlaczego wziął udział w #ZobaczWięcej.
– To nasze tegoroczne perełki – Magdalena Rdest-Nowak bije brawo mężczyznom.
Chcemy żyć normalnie
Wewnętrzną blokadę – być tylko w koszuli w miejscu publicznym – przełamała już Małgorzata Kolendowska-Pacholczyk, pacjentka onkologiczna, założycielka Onko Power Woman. Kolendowska-Pacholczyk już rok temu pokazywała „więcej” poza Rzeszowem.
– To fantastyczne – wspominała w niedzielę. – Pokazujemy nie tylko chorobę, ale pełnię życia. Codziennie wyszukujemy drobną rzecz. Taką, która da radość – mówiła Małgorzata Kolendowska-Pacholczyk.
Niektóre kobiety przyszły z dodatkami – różami. „Więcej” pokazała m.in. Agnieszka Nowicka, która choruje na raka piersi. Pierwszą walkę z chorobą wygrała, po pięciu latach, niestety, wróciła. Nowicka jest amazonką.
– Niepełnosprawność jest wśród nas. Niepełnosprawny nie tylko leży w łóżku w domu. To nie jest tak, że nie uczestniczymy w życiu społecznym. Chcemy żyć normalnie – mówiła Agnieszka Nowacka. Do Rzeszowa na sesję przyjechała aż z Łęcznej pod Lublinem.
Każdy może chorować
W sesji wzięła udział także Anna Skiba, radna Rzeszowa, która choruje na raka. – Może wyglądem się różnimy od zdrowych ludzi, ale nadal pozostajemy tacy sami. Nie traktujcie nas jak ofiary – apeluje Skiba. Promienieje uśmiechem, pokazuje opaleniznę z Egiptu.
– Choroba może się przytrafić każdemu – mówi Anna Skiba.
Uczestniczki i uczestników #ZobaczWięcej przyszły wesprzeć wiceprezydentki Rzeszowa: Krystyna Stachowska i Jolanta Kaźmierczak. Także były tylko w białych koszulach. – Wierzę, że akcja będzie cykliczna i za rok będzie nas tu więcej – mówi wiceprezydent Stachowska.
Będzie wystawa zdjęć
Finał #ZobaczWięcej 2 grudnia w Skierniewicach. Tam planowana jest wystawa zdjęć ze wszystkich 12 miast. Ma też powstać kalendarz z uczestniczkami i uczestnikami akcji. Dostaniesz go, gdy wspomożesz finansowo fundację „Zobacz Więcej”.
redakcja@rzeszow-news.pl