Zdjęcie: Tomasz Modras / Rzeszów News

Zaledwie dwa dni po otwarciu, Rzeszowski Ośrodek Sportu i Rekreacji ponownie zamknął kąpielisko na Żwirowni przy ul. Kwiatkowskiego. Powód? Oczekiwanie na najnowsze wyniki badań jakości wody. Do czasu ich otrzymania obowiązuje zakaz kąpieli.

ROSiR musi zrobić kolejne badania jakości wody. Do czasu otrzymania wyników wprowadzono zakaz kąpieli. Mimo zamknięcia kąpieliska mieszkańcy mogą korzystać z innych atrakcji – dostępne są rowerki wodne, kajaki i deski SUP.

Historia w kratkę: otwarte, zamknięte, otwarte…

Sezon kąpielowy na Żwirowni ruszył 14 czerwca, ale już 18 czerwca pojawiły się pierwsze problemy. ROSiR ogłosił zakaz kąpieli po zauważeniu podejrzanego zanieczyszczenia w wodzie. Choć próbki pobrano dzień przed otwarciem, władze uznały, że lepiej dmuchać na zimne i zamknęły kąpielisko.

W międzyczasie pojawiły się spekulacje, że mieszkańcy nie będą mogli korzystać z kąpieliska przez cały długi weekend. Tymczasem w sobotę, 21 czerwca, sytuacja niespodziewanie się zmieniła – kąpielisko zostało ponownie otwarte.

– Mamy wyniki badań, woda jest zdatna i można się kąpać – informował wówczas Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa. Tłumaczył, że wcześniejsze zamknięcie wynikało z obecności naturalnej, niegroźnej dla zdrowia substancji, która zniknęła.

Kiedy znowu otworzą?

Władze nie podały terminu kolejnego badania ani przewidywanej daty przywrócenia kąpieli. Mieszkańcom pozostaje cierpliwie czekać i śledzić komunikaty ROSiR-u.

(red.)

Czytaj więcej:

18 wypadków, w tym jeden śmiertelny. Policja podsumowuje długi weekend

Reklama