Zdjęcie: Policja.pl

Rzeszowscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn, którzy w poniedziałek w Rzeszowie brutalnie pobili obywatela Ukrainy. Tylko dlatego, że stanął w obronie zaczepionej Polki.

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, całe zdarzenie rozegrało się w poniedziałek późnym popołudniem w jednej z restauracji w okolicach dworca PKP w Rzeszowie.

– W restauracji siedział obywatel Ukrainy ze swoją znajomą Polką. Kobieta była w wulgarny sposób zaczepiana przez czterech mężczyzn. Ukrainiec stanął w jej obronie. W tym momencie agresja została skierowana na Ukraińca, który mieszka w Polsce od dawna, prowadzi u nas biznes – mówi nam jeden z rzeszowskich policjantów, znający szczegóły sprawy.

Napastnicy wyprowadzili Ukraińca przed restaurację.

– Tam został pobity. Gdy obcokrajowiec upadł na ziemię, był jeszcze kopany. Mężczyzna stracił przytomność, którą potem na szczęście odzyskał. Pod adresem Ukraińca były kierowane także wyzwiska na tle narodowościowym. Sprawcy myśleli, że mają do czynienia z Rosjaninem – mówią nasze policyjne źródła.

Powiadomieni policjanci natychmiast przyjechali na miejsce zdarzenia. – Niedługo potem zatrzymaliśmy dwóch sprawców, w środę wpadło dwóch pozostałych. Mają po ok. 30 lat. Wszyscy są nam bardzo dobrze znani. Byli już notowani za pobicia – słyszymy od funkcjonariuszy.

Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji, potwierdza, że w poniedziałek w Rzeszowie został pobity Ukrainiec. – Trwają czynności w tej sprawie. Zatrzymaliśmy cztery osoby. Będą przedstawiane zarzuty – mówi krótko Adam Szeląg.

Śledztwo w tej sprawie wszczęła już także rzeszowska prokuratura. Sprawa ma być prowadzona pod kątem pobicia na tle narodowościowym. Pobicie Ukraińca poruszyło naszych policjantów. – Zaczyna być u nas niebezpiecznie dla obcokrajowców – mówią funkcjonariusze.

Policjanci przedstawili już zarzuty dwóm mężczyznom. Więcej TUTAJ.

Do tematu jeszcze wrócimy.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama