Nawiązanie do mitologii nie jest przypadkowe. Jedynie zamiast wysiłku fizycznego będzie umysłowy.
Tak sobie nieraz czytając czyjeś teksty (zwłaszcza o sobie) myślę, jak dokładne i precyzyjne wyjaśnienie sprawy – nic nie daje. Nawet niezwłoczne opisanie w mailu złożonej wprawdzie historii – nic nie daje. Usiłowanie uniknięcia przeinaczeń, aby nie wprowadzać czytelników w błąd – nic nie daje.
Niczym mitologiczny Herakles zamierzam – po ubiegłoweekendowym tekście rzeszowskiej Gazety aż na połowę strony – zmierzyć się z tuzinem wyzwań. Zamieszczę połowę, aby nie przedłużać.
1. „Wiadomo już nawet, gdzie będą rosły nowe lokale” – to chyba jest wiedza dość mglista, gdyż nawet Ratusz podaje tutaj różne lokalizacje na różnych osiedlach Rzeszowa: to z Ratusza poszedł komunikat, że chodzi o okolice ulic Strzelniczej i Wyspiańskiego, innym razem mówiono o Załężu. Prawda jest taka, że żadne lokale jeszcze nigdzie nie będą rosły.
2. „Zła lewica i zła PO zablokowały to” – oczywiście nigdzie w moim wpisie blogowym takiego stwierdzenia nie ma. Ani o zablokowaniu, ani o złej lewicy, ani o złej PO – takie słowa nie padają. A może ktoś czytał jakiś alternatywny wpis? Ja tylko prywatnie uważam taką decyzję lewicy i PO za ich błąd. Prawda jest taka, że to wyborcy tak naprawdę podsumują za 2 lata.
3. „Suweren wkrótce to sprawiedliwie oceni” – to także nie moje słowa. Może Gazeta w ten sposób wyjawia własne niepokoje? Nie wiem i nie będę zgadywał. Prawda jest taka, że Prawo i Sprawiedliwość wciąż ma największe poparcie w kraju.
4. „Wystawi totalnej opozycji słony rachunek” – znowu własna twórczość, nie moje słowa. Gazeta ma prawo tak sądzić – słony rachunek to zawsze zimny prysznic dla rządzących. Prawda jest taka, że ludzie naprawdę są myślący i dostrzegają różne manipulacje.
5. „Zetrze ich z polskiej sceny politycznej” – łatwe do obalenia, bo to nie moje. A prywatnie to sądzę tak: lewica już została wyeliminowana z parlamentu, zaś PO sypie się na własne życzenie, głównie z powodu wieloletnich błędów w rządzeniu krajem oraz rozgrywek wewnętrznych. Prawda wygląda tak, że sami doprowadzają (doprowadzili) do własnego zniknięcia ze sceny politycznej.
6. „Na której pozostanie tylko PiS” – też nie moje, może to jest jakieś marzenie Gazety? Bo ja osobiście nie uważam, że pozostanie tylko PiS. Będzie jeszcze Nowoczesna oraz Kukiz’15 i w mniejszym stopniu poparcia partia RAZEM. Tylko, że PiS będzie miało zdecydowaną dominację wśród wyborców, czemu służy rozsądna polityka rządu. Prawda wygląda tak, że receptą na sukces jest realizacja programu wyborczego, co PiS właśnie czyni.
Mam nadzieję, że czytelnicy sami wyrobią sobie zdanie co do rzetelności niektórych tekstów.
