– Poziom wokalny w zasadzie zawsze jest bardzo dobry, natomiast mamy niedosyt dobrych piosenek – mówi Dorota Szpetkowska, przewodnicząca jury 13. Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Rzeszów Carpathia Festival.
Rzeszów Carpathia Festival w piątkowy wieczór, pomimo aury deszczowej, zgromadził już chyba tradycyjnie całkiem sporą grupę widzów. I to właśnie dla tej, jak podkreśla Anna Czenczek, pomysłodawczyni oraz dyrektor festiwalu, najlepszej publiczności na scenie Rynku wystąpiło 12 solistów i 6 zespołów z 9 krajów m.in. Polski, Rosji, Włoch, Norwegii, Ukrainy.
– Wykonawcom życzę udanych występów, jurorom bogactwa wyboru, a państwu życzę wielu miłych wrażeń podczas festiwalu – mówił podczas otwarcia Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa.
– Oby nas na tym Ryku przybywało jak najwięcej – dodawała Anna Czenczek, która wraz wiceprezydentem wypowiedziała ze sceny tradycyjne słowa: „13. Międzynarodowy Festiwal Piosenki Rzeszów Carpathia Festival” uważam za otwarty”.
Podczas tegorocznej edycji festiwalu niezmiennie popisy artystyczne uczestników konkursu oceniało jury w skład którego wchodzili: Dorota Szpetkowska – przewodnicząca, Onutė Žukienė, prof. Anna Janosz, Marek Kościkiewicz, Janusz Radek, Tomasz Konfederak oraz Roman Owsiak.
To właśnie oni zdecydowali, po bardzo długich i burzliwych obradach, że w sobotnim koncercie finalistów wystąpią: Edny (Ukraina), Federica Marinari (Włochy), LEON (Polska), Nelly Lifanova (Rosja), Eleonora Vecchio (Włochy), Mikhaylo Birchenko (Ukraina), Konrad Bebiołka (Polska), Iga Kozacka (Polska), Secret Avenue (Ukraina) oraz Julia i Jędrzej Skiba (Polska).
– Poziom wokalny w zasadzie zawsze jest bardzo dobry, natomiast mamy niedosyt dobrych piosenek – świeżych pomysłowo, aranżacyjnie, kompozycyjnie. Linia melodyczna też bardzo często mogłaby być ciekawsza – mówiła Rzeszów News Dorota Szpetkowska.
Niemniej jednak Szpetkowska zaznacza, że niełatwo jest napisać przebój i jeszcze go dobrze zaaranżować – To są młodzi ludzie, którzy stawiają „drugie kroki” w tej dziedzinie. Są z pewnością bardzo kreatywni i wydaje mi się, że osiągną taki poziom, aby ich piosenki mogły znaleźć się na listach przebojów – mówiła przewodnicząca jury.
Podczas występów jury zwracało uwagę na bardzo dobry wokal, kompozycję, która musiała zrobić wrażenie oraz aranżacje. – Wszystko na raz przy ocenie uczestników jest ważne. Nasza ocena to wypadkowa wielu czynników – twierdzi Szpetkowska.
W tym roku festiwalowe jury nie było rozczarowane występami na żywo. Przypomnijmy, że tzw. „live” w ub. r. w kilku przypadkach okazały się o wiele słabsze niż nadesłane demówki.
– W tym roku tak nie było. Niektórzy nawet coś pododawali w aranżacjach do pierwotnych prezentacji. Małe rozczarowanie było może brzmieniowe – mówi Dorota Szpetkowska i jak mantrę, ku przestrodze dla młodych artystów, powtarza: „Ja też ładnie zaśpiewam, jak mnie ktoś autotiunem wyczyści”.
Na scenie rzeszowskiego Rynku w piątkowy wieczór zaprezentowali się również Ania Dąbrowska – uczestniczka Krajowego Finału Eurowizji dla Dzieci TVP1, Alicja Rega – zdobywczyni nagrody za najlepszy głos w I edycji programu TVN „Mali Giganci”, Oliwia Skóra – zdobywczyni III miejsca w programie TVP 1 „Hit Hit Hurra!”, Aleksandra Kędra – uczestniczka programów TVP 1 „Hit Hit Hurra!”, Dominik Tudryn – uczestnik programu TVP 1 „Hit Hit Hurra!” z Centrum Sztuki Wokalnej.
Oczywiście, nie zabrakło również koncertu wokalno-tanecznego w wykonaniu solistów, absolwentów i Grupy Artystycznej z Centrum Sztuki Wokalnej.
W sobotni wieczór na mieszkańców stolicy Podkarpacia podczas 13.Rzeszów Carpathia Festival czeka koncert Janusza Radka o godz. 19:00. Na scenie zobaczymy również fenomenalną Annę Cyzon, której w ub. r. udało się zdobyć nagrodę główną.
Dziś również dowiemy się, kto zostanie zdobywcą Grand Prix. Wartość nagrody wynosi 15 tys. zł Zwycięzca pieniądze musi przeznaczyć na wydanie płyty lub organizację trasy koncertowej. Laureat otrzymuje również zaproszenie do koncertu w przyszłorocznej edycji festiwalu oraz pamiątkową statuetkę.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl
