W przydrożnym rowie zakończyła się przejażdżka młodych mieszkańców Tyczyna. Policjanci zatrzymali cztery osoby, które jechały w samochodzie. Autem kierował… 14-latek.

O zdarzeniu wczoraj (23 września) około godziny 21:30 zostali powiadomieni policjanci z komisariatu w Tyczynie. Na podstawie relacji świadków ustalili, że kierujący fiatem cinquecento wjechał do przydrożnego rowu. Z samochodu wysiedli czterej młodzi mężczyźni i uciekli w pobliskie zarośla.

Jeszcze podczas interwencji na miejscu zdarzenia policjanci zauważyli przechodzących w pobliżu młodych mężczyzn. Okazało się, że to oni jechali samochodem. Wśród nich był kierujący – 14-letni mieszkaniec Tyczyna. Niewiele starsi byli jego trzej pasażerowie. Wszyscy mieli po 17 lat.

Jak ustalili policjanci, 14-latek bez wiedzy ojca zabrał jego samochód, aby pojeździć z kolegami. Przejażdżkę zakończyli jednak w rowie. Ponieważ nie odnieśli obrażeń zostali przekazani opiekunom. Teraz będą musieli wytłumaczyć się ze swojego postępowania w Sądzie Rodzinnym, gdzie policjanci prześlą materiały.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama