Nawet na 100 tys. zł mógł oszukać kilkadziesiąt osób w całym 32-letni mieszkaniec Kielc oferując w internecie samochody do sprzedania. Zatrzymali go rzeszowscy policjanci.
Informacje o oszustwach internetowych w marcu otrzymali policjanci z komisariatu w Głogowie Małopolskim. Mieszkaniec powiatu rzeszowskiego wcześniej zainteresował się ofertą w sieci dotyczącą sprzedaży samochodu. „Sprzedającym” był 32-latek z Kielc. Aby kupić auto, trzeba było mężczyźnie przesłać zaliczkę. Najczęściej były to kwoty w granicach 10 tys. zł, ale też znacznie mniejsze.
Taką zaliczkę wpłacił mieszkaniec Głogowa Młp. Auta jednak nie zobaczył, oszust przestał odbierać telefony, więc pokrzywdzony mężczyzna powiadomił policję.
Okazało się, że kielczanin oszukał więcej osób. Na portalach aukcyjnych, m.in. na Allegro, zamieszczał informacje o sprzedaży aut sprowadzanych za zagranicy. Policjanci ustalili adres zamieszkania 32-latka i wspólnie z kieleckim funkcjonariuszowi zatrzymali mężczyznę i przeszukali jego mieszkanie.
– W mieszkaniu i samochodzie znaleźli i zabezpieczyli telefony komórkowe, karty SIM, laptop oraz komputer mogące służyć do popełniania przestępstw – informuje Adam Szeląg z rzeszowskiej policji.
Policjanci ustalili, że mężczyzna używał ponad 50 różnych numerów telefonu. Gdy został przewieziony do Rzeszowa, funkcjonariusze postawili mu zarzut oszustwa. Podczas przesłuchania 32-latek przyznał się, że mieszkaniec Głogowa Młp. nie było jedyną jego ofiarą. Kielczanin zeznał, że w podobny sposób oszukał jeszcze kilka innych osób.
Ale policjanci podejrzewają, że odkryli wierzchołek góry lodowej i oszukanych osób może być kilkadziesiąt na terenie całej Polski. Skala oszustw szacowana jest nawet na 100 tys. zł. Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie zastosowała wobec mężczyzny dozór policyjny połączony z zakazem opuszczania kraju.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
[sam id=”8″ codes=”true”]