Zdjęcie: Pixabay

27 roślin konopi indyjskich zabezpieczyli policjanci na posesji 39-latka z podrzeszowskiego Dynowa. Uprawiał je w przyczepie kempingowej.

Informacje o nielegalnej uprawie konopi zdobyli policjanci z Dynowa. Prowadził ją na swojej posesji 39-letni mieszkaniec gminy Dynów. Funkcjonariusze „odwiedzili” mężczyznę. Uprawę znaleźli w zaparkowanej na posesji przyczepie kempingowej.

– Składało się na nią 27 sadzonek konopi – od 25 do 60 cm. Policjanci zabezpieczyli rośliny i zatrzymali 39-latka – relacjonuje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. 

Mężczyzna stwierdził, że rośliny wyhodował z nasion, które przywiózł z zagranicy. Uprawę prowadził na użytek własny. Policjanci przedstawili mu zarzut prowadzenia nielegalnej uprawy konopi. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama