Policjanci poszukują 46-letniego Roberta Kusiora, mieszkańca Rzeszowa. Ostatni raz mężczyzna był widziany 31 grudnia 2017 roku.
Jak poinformowała w środę Komenda Miejska Policji w Rzeszowie, zaginiony Robert Kusior ostatni raz był widziany w Sylwestra ok. godz. 12:30 w rejonie Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 przy ul. Szopena w Rzeszowie. Od tamtej pory mężczyzna nie wrócił do domu oraz nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Robert Kusior ma około 180 cm wzrostu, waży 82 kg, ma średnią budowę ciała, ciemne włosy, zaznaczoną łysinę czołowa, twarz owalna, nos średni, uszy przylegające, widoczne ubytki w uzębieniu – mężczyzna nie posiada górnej jedynki i dwójki.
W dniu zaginięcia Robert Kusior miał na sobie granatową kurtkę, niebieskie spodnie dżinsowe, niebieskie buty z białą podeszwą. – Zaginiony może potrzebować pomocy medycznej, ponieważ leczy się na nadciśnienie tętnicze – zaznacza Adam Szeląg, rzecznik KMP w Rzeszowie.Roberta Kusiora poszukują funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego KMP w Rzeszowie. Informacje na temat pobytu mężczyzny można przekazywać osobiście do komendy przy ul. Jagiellońskiej 13 lub telefonicznie: (17) 858 3224, (17) 858 33 10, 997.Policjanci w dalszym ciągu poszukują także 42-letniej Ewy Błażejczak, mieszkanki Nowej Dęby, która zaginęła 28 grudnia 2017 r. Ostatni raz kobieta była widziana w rejonie dworca PKP w Rzeszowie. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.(ram)redakcja@rzeszow-news.pl
Choroba w święta? Przeziębienie, ból brzucha czy gorączka? Gdzie szukać poradni nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej oraz jak w inny sposób zadbać o swoje...
Korzystamy z plików tekstowych określanych potocznie jako cookies (tzw. ciasteczka) do technicznej obsługi strony rzeszow-news.pl. W publikowanych przez nas materiałach mogą znajdować się treści pochodzące z innych serwisów, które we własnym imieniu używają cookies, np. Twitter, Facebook, Youtube i Instagram. Jeśli nie wyrażasz zgody na przetwarzanie cookies przez nas oraz te serwisy, wyłącz opcję cookies w przeglądarce lub urządzeniu, z którego korzystasz. Gdy skorzystasz z opcji opt-out, nie będziesz mieć dostępu do osadzonych treści. Więcej informacji „Polityka prywatności".ZgodaDowiedz się więcej