Instytut Pamięci Narodowej w Rzeszowie zachęca do udziału w obchodach 79. Rocznicy Zbrodni Wołyńskiej. W niedzielny wieczór po rzeszowskich ulicach będą paradować polscy nacjonaliści.
Jak przypomina IPN, 11 lipca 1943 roku ukraińscy nacjonaliści zaatakowali Polaków w 99 miejscowościach przedwojennego województwa wołyńskiego na Kresach – wtedy zajętych już przez niemiecką III Rzeszę. Dla polskich historyków rzeź wołyńska była ludobójczą czystką etniczną, w której zginęło ponad 100 tys. osób.
Dla upamiętnienia tego dnia, nazywanego „Krwawą Niedzielą”, od 2016 r. obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa. Święto ma na celu upamiętnienie ofiar rzezi wołyńskiej i innych mordów dokonanych na obywatelach II Rzeczpospolitej przez ukraińskich nacjonalistów w czasie II wojny światowej.
Obchody upamiętniające 79. rocznicę „Krwawej Niedzieli” na Wołyniu odbędą się w Rzeszowie 10 lipca. O godz. 11:00 w kościele pw. Świętego Krzyża (ul. 3 Maja) zostanie odprawione msza święta w intencji ofiar rzezi wołyńskiej. Po mszy, pod tablicą poświęconą pamięci Polaków pomordowanych na Kresach Wschodnich, złożone zostaną kwiaty.
Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Rzeszowie co roku prowadzi akcję – „11 lipca – Zapal Znicz Pamięci”. Obejmuje ona powiaty: rzeszowski, przemyski, lubaczowski i brzozowski. We współpracy z Jednostką Strzelecką 2033 w Lubaczowie, JS 2222 w Brzozowie, harcerzami i młodzieżą odwiedza groby ofiar OUN-UPA.
Szkodliwy marsz
Upamiętnienie ofiar rzezi wołyńskiej jest też okazją do zaistnienia polskich nacjonalistów, którzy od lat na ulicach Rzeszowa wykrzykują antyukraińskie hasła. W tym roku także organizują marsz. W niedzielę spotkają się na Rynku o godz. 20:00, potem przejdą ulicą 3 Maja, pod krzyż na placu Śreniawitów.
„To niepokojące wobec tego co się dzieje na Ukrainie i wobec napływu ludzi uciekających przed wojną. Chęć wzniecenia antyukraińskich nastrojów powinna być dla miasta co najmniej niepokojąca” – uważa jeden z naszych Czytelników.
Niedzielny marsz organizuje stowarzyszenie „Wolne Podkarpacie”, z którym powiązani są działacze antyeuropejskiej Konfederacji. Ci sami ludzie wcześniej organizowali w Rzeszowie m.in. antycovidowe manifestacje, wdawali się w słowne awantury z policjantami.
Niedzielny marsz nacjonalistów kilka dni temu skomentował Mirosław Skórka, przewodniczący Związku Ukraińców w Polsce. W rozmowie z rzeszowską „Gazetą Wyborczą”, powiedział, że „to szkodzi relacjom polsko-ukraińskim”.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl