Do 12 lat więzienia grozi 21-letniemu Pawłowi C., który 17 października doprowadził do tragicznego w skutkach zderzenia BMW z volvo w podrzeszowskim Głogowie Małopolskim. Mężczyzna był pijany.
[Not a valid template]
Do tragedii doszło ok. godz. 1:00 w nocy na drodze krajowej nr 9 (obwodnica Głogowa Młp.). Z dotychczasowych ustaleń policji i prokuratury wynika, że 21-letni Paweł C. z Kolbuszowej, który kierował BMW, na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwny pas.
Zderzenia z BMW próbował uniknąć jadący z przeciwka 24-letni kierowca volvo V70. Zjechał na przeciwny pas, ale w tym czasie BMW wróciło na swój. Doszło do czołowego zderzenia obu pojazdów.
Wypadku nie przeżył 24-letni pasażer volvo (mieszkaniec województwa świętokrzyskiego), który zginął na miejscu. W wypadku ranni zostali obaj kierowcy, którzy trafili do szpitala.
21-latek odmówił badania stanu trzeźwości przy użyciu alkomatu. W szpitalu pobrano od niego krew. Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie, która prowadzi śledztwo w sprawie wypadku, otrzymała wynik badań krwi. Okazało się, że kierowca BMW był pijany.
– Miał ok. 2 promile alkoholu w organizmie – poinformował nas Łukasz Harpula, szef Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Śledczy postawili Pawłowi C. dwa zarzuty: spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i kierowania autem po pijanemu. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowane 21-latka na trzy miesiące. Sąd zdecydował, że C. w areszcie spędzi najbliższe dwa miesiące.
– Sprawcy grozi kara od 6 miesięcy do 12 lat pozbawienia wolności – dodaje prokurator Harpula.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl