Po naszej publikacji o planie rozwoju transportu publicznego w Rzeszowie otrzymaliśmy list od naszego czytelnika. Uważa, że rzeszowska komunikacja powinna działać tak, jak w Austrii.

Niestety, jestem emigrantem i mieszkam obecnie w Austrii w Bludenz. Za kilka lat chciałbym wrócić do Rzeszowa, jeśli będzie sie innowacyjnie rozwijał. W związku, że przeczytałem o planie rozwoju komunikacji miejskiej mam pewną propozycję z własnego doświadczenia. Codziennie dojeżdżam ok. 50 km do pracy i płacę za to 1 euro dziennie! Niby niemożliwe, a jednak w kraju, w którym zarabiam kilka razy więcej, niż zarobiłbym w Rzeszowie.

W związku z tym w Rzeszowie powinno się płacić 1-2 zł dziennie. Oczywiście taka cena obowiązuje tylko przy wykupieniu biletu rocznego. Wcześniej płaciło się 2 razy więcej a obniżka cen jest od 1 stycznia 2014 roku i wyraźnie widać, że ludzie przesiedli sie z aut do komunikacji miejskiej, bo po prostu nie opłaca sie jeździć autem. Takich zmian życzyłby sobie na pewno każdy mieszkaniec Rzeszowa, a ja liczę, że Rzeszów będzie się pozytywnie rozwijał i będę chciał za kilka lat wrócić.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama