Zdjęcie: Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w piątek po południu wszczęli awanturę na drodze przy al. Armii Krajowej w Rzeszowie. Jeden z nich oddał z strzały z broni palnej. 

Do niecodziennego zdarzenia doszło przed godz. 17:00. Policjanci dostali informacje, że jakiś mężczyzna na al. Armii Krajowej strzelał z broni. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, potwierdzili, że pomiędzy dwoma kierowcami samochodów osobowych doszło do nieporozumienia. 

– Prawdopodobnie kierowca peugeota najpierw wyprzedził kierowcę volvo, a potem miał mu zajeżdżać drogę. Gdy peugeot zatrzymał się na czerwonym świetle, volvo do niego dojechało, jego kierowca wysiadł z auta. Doszło do sprzeczki między mężczyznami. Wtedy 60-letni mieszkaniec Rzeszowa, który kierował peugeotem, wyciągnął broń i oddał z niej dwa strzały w powietrze. Nikomu nic się nie stało – mówi nam Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Kierowcą volvo z kolei okazał się 57-letni obywatel Węgier. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do rzeszowskiej komendy policji. Funkcjonariusze ustalili, że 60-latek ma pozwolenie na broń, z której strzelał. Policja wyjaśnia dokładne okoliczności zdarzenia. 

– Z wyjaśnień, jakie mężczyźni złożyli wynika, że obywatel Węgier wyszedł z auta, bo podejrzewał, że kierowa peugeota był nietrzeźwy. Ten z kolei, obawiając, że kierowca volvo chce mu coś zrobić, wyjął broń i oddał strzały. Będziemy analizowali zasadność użycia broni przez mieszkańca Rzeszowa. Materiały do oceny prawno-karnej prześlemy do prokuratury – zapowiada Marta Tabasz-Rygiel. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama