Policja wyjaśnia okoliczności awantury w jednym z lokali w rzeszowskim Rynku. Klient nie chciał zapłacić prawie 400-złotowego rachunku.
Do zdarzenia doszło wczoraj (24 lipca) ok. godz. 17:00. Policjanci zostali wezwani do lokalu gastronomicznego, gdzie jeden z klientów odmówił uregulowania rachunku. Policjanci na miejscu zastali 29-letniego mieszkańca gminy Dynów.
Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna do lokalu przyszedł z dwójką znajomych. Zamówił posiłek i alkohol. Towarzyszące 29-latkowi osoby wyszły z lokalu przed uregulowaniem rachunku. W restauracji został 29-latek, który nie chciał zapłacić 382 zł.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Rzeszowie, mężczyzna w trakcie interwencji zachowywał się agresywnie i nie chciał podać danych osobowych. Awanturnik był pijany, miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci przewieźli go na izbę wytrzeźwień.
Policja przyjęła zawiadomienie o wykroczeniu. Dzisiaj (25 lipca) mężczyzna zobowiązał się, że ureguluje rachunek. Jeżeli tego nie zrobi, odpowie za szalbierstwo. Grozi mu grzywna, kara aresztu lub ograniczenia wolności.
redakcja@rzeszow-news.pl