Rzeszowscy policjanci zatrzymali 55-letniego mężczyznę, podejrzanego o udział w oszustwach „na policjanta”, do których doszło pod koniec września w Rzeszowie.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Rzeszowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów. Policjanci wyjaśniali przypadki oszustw popełnionych metodą „na policjanta”.
Jak przypomina nadkom. Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej KMP, do oszustw doszło w Rzeszowie pod koniec września. Ofiarami oszustów padły wtedy trzy mieszkanki Rzeszowa. Dzwoniąc do pokrzywdzonych i podając się za policjantów, przekonali oni kobiety do przekazania pieniędzy na kaucje dla członków rodziny, którzy mieli spowodować wypadki.
Kryminalni z komendy miejskiej i ich koledzy z wydziału dochodzeniowo-śledczego ustalili, że pieniądze od oszukanych kobiet odbierał 55-letni mieszkaniec gminy Baligród. Mężczyzna został zatrzymany w miniony wtorek. Na polecenie prokuratora, policjanci zabezpieczyli również przedmioty mogące być dowodami w sprawie.
55-latek trafił do policyjnego aresztu. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna zamieścił w internecie ogłoszenie, że szuka pracy w charakterze kuriera. Podał do siebie numer telefonu. Skontaktował się z nim nieznany mężczyzna i zlecił mu „pracę”.
55-latek, po odbiorze pieniędzy od osób starszych, miał je przesyłać pod wskazany adres. – Za swoją „pracę” dostawał wynagrodzenie i ewentualnie zwrot kosztów paliwa. Okazało się, że zatrzymany działał nie tylko w Rzeszowie. Odbierał wyłudzone pieniądze również w innych miejscowościach – relacjonuje nadkom. Adam Szeląg.
Mieszkaniec Baligrodu na razie usłyszał zarzuty współudziału w dwóch oszustwach. Na wniosek prokuratury, Sąd Rejonowy w Rzeszowie zdecydował, że mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Policjanci wyjaśniają kolejne przypadki oszustw. Przewidują, że 55-latek może usłyszeć jeszcze nawet kilkanaście podobnych zarzutów, szczególnie, że przyznał się już do podobnych oszustw na terenie całego Podkarpacia.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl