Zdjęcia: Podkarpacka Policja / Pixabay
Reklama

Do szokującego zdarzenia doszło w Mielcu. 41-letnia mieszkanka miasta została zaatakowana przez pijanego mężczyznę, który po jej interwencji zaczął ją okładać pięściami w twarz. Dzięki reakcji świadków udało się powstrzymać agresora.

23-latek będzie się teraz musiał liczyć z poważnymi konsekwencjami prawnymi.

Petarda w kontenerze i agresywny atak

41-letnia mieszkanka Mielca w miniony piątek w godzinach porannych wyszła na spacer z psami. W pewnym momencie usłyszała huk petardy wrzuconej do kontenera na śmieci. Była to sprawka innego, młodszego mieszkańca miasta. Gdy kobieta zwróciła mu uwagę, mężczyzna zareagował agresją.

– Najpierw obalił ją na ziemię, a następnie zaczął uderzać pięściami w twarz. Kobieta, działając w samoobronie, przewróciła napastnika. Dzięki szybkiej interwencji świadków, agresja została powstrzymana, a mężczyzna ujęty do przyjazdu patrolu – relacjonuje podkomisarz Bernadetta Krawczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.

Reklama

Pijany agresor trafił do aresztu

Wezwani na miejsce policjanci szybko przejęli mężczyznę, którym okazał się 23-letni mielczanin. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, a sprawą natychmiast zajęli się śledczy.

Jak informuje przedstawicielka mieleckiej policji, mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące spowodowania uszkodzenia ciała poniżej 7 dni oraz kierowania gróźb karalnych. Jego zachowanie zostało zakwalifikowane również jako wybryk chuligański, co w połączeniu z działaniem pod wpływem alkoholu stanowi poważną okoliczność obciążającą.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za tego typu przestępstwa 23-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Policja podkreśla, że szybka reakcja mieszkańców była kluczowa. Pozwoliła powstrzymać napastnika i uratowała kobietę przed jeszcze cięższymi obrażeniami.

Czytaj więcej:

Tragiczny finał poszukiwań 57-latki z Jasła. Prokuratura ujawnia wyniki sekcji zwłok

Czytasz Rzeszów News? Twoje wsparcie pozwoli nam działać sprawniej.

 

Reklama